AFERA FRANKOWA Europejski Trybunał Sprawiedliwości przyznał rację węgierskim „frankowiczom”: „Można uchylić zapis umowy kredytowej”
Europejski Trybunał Sprawiedliwości wydał ostatnio bardzo korzystny wyrok dla zadłużonych we frankach szwajcarskich (sygnatura C 26/19) - podaje portal bank.platformaprawa.pl.
Mowa jest o sprawie, która trafiła na wokandę w Luksemburgu z powodu skargi węgierskiego małżeństwa. Wzięli oni kredyt hipoteczny w węgierskich forintach denominowany we franku szwajcarskim. Węgierskie małżeństwo podpisało w jednym z lokalnych banków umowę w 2008 roku i mieli go spłacać przez 25 lat.
Jednym z postanowień zawartej umowy był zapis o tym, że wymagalna wysokość raty ustalana w węgierskich forintach miała opierać się na kursie sprzedaży franka szwajcarskiego stosowanego przez bank w dniu poprzedzającym dzień wymagalności — czytamy w portalu bank.platformaprawa.pl.
Ten zapis został przez węgierskie małżeństwo zaskarżony, sprawa po przetoczniu się przez węgierskie sądy trafiła ostatecznie przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości, który uznał, że przepisy prawa europejskiego dają możliwość podważenia zapisu. Trybunał uznał także, że sposób i zasady ustalania wysokości spłaty kredytu w walucie powinny być określone w sposób jasny i zrozumiały, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
źródło: wPolityce.pl