Informacje

Dieselschwindel, Dieselgate - tak już się mówi w mediach o oszustwach Volkswagena fot. PAP/EPA/Julian Stratenhulte
Dieselschwindel, Dieselgate - tak już się mówi w mediach o oszustwach Volkswagena fot. PAP/EPA/Julian Stratenhulte

Skandal Volkswagena się rozszerza. Czy nasz resort środowiska i UOKiK chowają głowę w piasek w sprawie nazwanej już „Dieselgate”?

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 24 września 2015, 15:27

    Aktualizacja: 25 września 2015, 21:28

  • Powiększ tekst

Resort środowiska i UOKiK nie wykonują ustawowych zadań w sprawie fałszowania pomiaru spalin w samochodach produkowanych przez Volkswagena - mówił w czwartek poseł PiS Paweł Szałamacha, apelując do firmy oraz polskich urzędów o pełne wyjaśnienie sprawy. Tymczasem niemiecka prasa branżowa sugeruje, że w oszustwa ekologiczne mogą być zamieszane inne koncerny motoryzacyjne, a emisje szkodliwych substancji z silników Diesla są wielokrotnie wyższe od norm.

W czwartek niemiecki minister transportu Alexander Dobrindt potwierdził, że skandal z manipulowaniem przez Volkswagena pomiarem emisji spalin w samochodach z silnikami dieslowskimi dotyczy także pojazdów tego koncernu w Europie. Informacje te otrzymał od komisji śledczej, którą powołał w związku ze skandalem. Zaakcentował, że Volkswagen przyznał, iż manipulacja była stosowana także w samochodach sprzedawanych na rynkach europejskich.

Dobrindt powiedział, że nie wiadomo na razie, ile z 11 milionów pojazdów, w których zastosowano oprogramowanie umożliwiające manipulację, jest zarejestrowanych w Europie. Podkreślił, że nad wyjaśnieniem tej kwestii ściśle współpracuje z Volkswagenem. Dodał, że chodzi o samochody z dieslowskimi silnikami o pojemności 1600 i 2000 ccm.

Komisja Europejska zwraca się do krajów UE o przeprowadzenie u siebie dochodzeń, mających ustalić skalę manipulowania pomiarami emisji spalin w samochodach. To konsekwencja afery wokół praktyk koncernu Volkswagen, który przyznał się do takich manipulacji.

"Zachęcamy wszystkie kraje członkowskie UE do przeprowadzenia dochodzeń na szczeblu krajowym. Musimy mieć pełny obraz, czy i ile pojazdów w UE zostało wyposażonych w niewłaściwe urządzenia, które są zakazane przepisami unijnymi" - powiedziała rzeczniczka KE ds. rynku wewnętrznego i przemysłu Lucia Caudet.

W najbliższych dniach KE chce przedyskutować tę sprawę z krajowymi instytucjami, odpowiedzialnymi za certyfikację. "Ważne, by instytucje te przekazały nam informacje o wynikach tych dochodzeń, abyśmy mogli dotrzeć do sedna sprawy" - dodała.

"Apelujemy zarówno do władz spółki Volkswagen, jak i do polskich urzędów: UOKiK, Ministerstwa Środowiska o pełne wyjaśnienie tej sprawy. (...) Do spółki Volkswagen AG o przedstawienie pełnej informacji o tym, co się stało, jak wyglądał proces decyzyjny i kto zdecydował o zainstalowaniu tego oprogramowania, przedstawieniu pakietu kompensacyjnego dla posiadaczy tych samochodów, polegającego co najmniej na usunięciu wad, a być może na wymianie samochodu i podstawienie samochodu bez wad" - mówił poseł PiS Paweł Szałamacha na konferencji prasowej w czwartek.

Jak powiedział, sprawa może dotyczyć 11 mln samochodów, z czego ok. 100 tys. sprzedano w Polsce.

"To dotyczy realnych polskich interesów" - podkreślał, wyjaśniając, iż chodzi o kierowców i miasta, w których zlokalizowane są fabryki Volkswagena w Polsce (w Poznaniu i budowana we Wrześni), pracowników, kontrahentów i mieszkańców.

Według posła PiS niezrozumiałe jest kilkudniowe milczenie ze strony organów polskich - Ministerstwa Środowiska oraz UOKiK, które w jego ocenie nie wykonują swoich ustawowych działań. "Apelujemy do tych instytucji, aby wykonywały swoje ustawowe zadania" - mówił.

"Polskie interesy mogą być zagrożone, naruszono polskie prawo dot. czystości spalin, w związku z tym Minister Środowiska powinien podjąć działania wyjaśniające. Interesy polskich konsumentów także mogły doznać jakiegoś uszczerbku" - mówił Szałamacha.

Poseł PiS podkreślił, że szef UOKiK powinien rozpocząć postępowanie wyjaśniające i wezwać polską spółkę do przedstawienia pełnej informacji, jakie towary realnie sprzedawała polskim konsumentom i znaleźć drogę naprawy sytuacji.

Sprawą otwartą pozostaje, czy podobnych praktyk z omijaniem prawnych rygorów ochrony środowiska dopuszczali się także inni producenci. BMW, Daimler, Ford, Opel i Fiat zadeklarowali, że w pełni przestrzegali obowiązujących przepisów.

Niemieckie czasopismo motoryzacyjne „Auto Bild” twierdzi, że nie tylko samochody Volkswagena, ale także jeden z modeli BMW przekracza normy emisji spalin. Producent zaprzecza.

Informacja na ten temat, z powołaniem na na Międzynarodową Radę ds. Czystego Transportu (ICCT), ukazała się w czwartek na stronie internetowej czasopisma. Szerszy materiał ma zostać zamieszczony w najnowszym drukowanym numerze, który będzie dostępny od piątku.

Według informacji uzyskanych przez „Auto Bild” samochód z napędem dieslowskim BMW X3 xDrive 20d przekracza europejską normę emisji tlenków azotu więcej niż jedenastokrotnie.

Firma BMW natychmiast zdementowała to doniesienie. Podkreślono, że w samochodach BMW "nie ma żadnej różnicy" w traktowaniu spalin na stanowisku pomiarowym i na drodze oraz że firma ta w każdym kraju przestrzega norm prawnych. Zwrócono przy tym uwagę, że w materiale "Auto Bild" nie podano żadnych konkretnych informacji dotyczących testu.

"Hiszpański producent aut Seat, należący do koncernu Volkswagena, wyposażył ponad 500 tys. pojazdów w silnik z oprogramowaniem, które pozwalało fałszować testy emisji spalin" - pisze w czwartek madrycki dziennik "El Pais".

Powołując się na źródła w firmie, gazeta podała, że "hiszpańska filia niemieckiego konsorcjum od 2009 roku zamontowała ponad pół miliona tych silników w swoich samochodach".

PAP, sek

Dossier skandalu Volkswagena czytaj tutaj:

W Polsce jeździ 100 tys. Volkswagenów, Audi , Skód i Seatów z silnikiem, którego parametry ekologiczne koncern VW fałszował

Amerykański gwóźdź do trumny (niemieckiego) diesla

Szef Volkswagena Martin Winterkorn podał się do dymisji po skandalu „ekologicznym”

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.