Koniunktura w roku 2016 ma być dobra
Polska powinna w roku 2016 osiągnąć stabilny wzrost na poziomie około 3,5%. Jest to dynamika zbliżona do ubiegłorocznej. Jak powiedział Radosław Bodys, Główny Ekonomista i Dyrektor Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego, na obecną sytuację pozytywnie wpływa m.in. stymulus fiskalny, który jest szacowany na około 1% PKB.
Natomiast spadek inwestycji publicznych związanych z wygasaniem programów unijnych (–0,6 p.p. PKB) i negatywny impuls kredytowy (–0,5 p.p. PKB) wpływają negatywnie na dynamikę wzrostu, która w 2016 roku będzie zbliżona do ubiegłorocznej.
– Rozłożenie tych czynników w czasie, wygaśniecie impulsu z funduszy Unii Europejskiej na początku roku i wejście impulsu fiskalnego w drugiej połowie roku oznacza, że pierwsza połowa roku będzie słabsza, a w drugiej nastąpi większa dynamika wzrostu. W najbliższych miesiącach zaobserwujemy częściowe spowolnienie wzrostu gospodarczego do okolic 3–3,5%, natomiast po wejściu w życie programu 500+ szacujemy przyspieszenie w okolicach 4%. Program 500+ stanowi około 1% PKB i jest finansowany w całości z podatku bankowego, podatku od sieci detalicznych oraz przychodów z LTE. W przyszłym roku deficyt strukturalny urośnie o około 0,5–1 p.p. PKB, co oznacza, że statyczna symulacja na przyszły rok sugeruje deficyt na poziomie 4% – uważa Bodys.
eNewsroom.pl/ as/