Informacje

Mateusz Morawiecki, fot. Wikipedia/Marek Mytnik - Bank Zachodni WBK/CC BY-SA 3.0
Mateusz Morawiecki, fot. Wikipedia/Marek Mytnik - Bank Zachodni WBK/CC BY-SA 3.0

Morawiecki zapowiedział powstanie polskiej agencji ratingowej

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 czerwca 2016, 14:01

  • Powiększ tekst

Za stworzenie polskiej agencji ratingowej dla firm średniej wielkości mają odpowiadać Giełda Papierów Wartościowych oraz Polski Fundusz Rozwoju – zapowiedział wicepremier Mateusz Morawiecki.

Choć takie może być pierwsze skojarzenie w związku z informacją o planach stworzenia polskiej agencji ratingowej, to wicepremier i minister rozwoju Mateusz Morawiecki podkreślił wyraźnie, że jej zadaniem nie będzie wcale konkurowanie z wielkimi agencjami ze Stanów Zjednoczonych.

– Chcemy stworzyć polską agencję ratingową, głównie dla przedsiębiorstw średniej wielkości. Prace nad agencją rozpoczną Giełda Papierów Wartościowych i Polski Fundusz Rozwoju. Oczywiście, nie tacy jak my próbują tworzyć swoje agencje, a i tak dominuje ta wielka trójka. My dziś nie chcemy z nimi konkurować, ale chcemy wypełnić pewną niszę dla mid-capów, których nie stać na te agencje

– mówił Morawiecki podczas spotkania z dziennikarzami.

Wicepremier w trakcie spotkania zabrał również głos w sprawie Brexitu – jego zdaniem wyjście Wielkiej Brytanii z UE przełoży się na słabsze wyniki polskiej gospodarki. Morawiecki, powołując się na szacunki Ministerstwa Finansów oraz Narodowego Banku Polskiego, powiedział, że może to dotyczyć od 0,5 do 1 proc. polskiego PKB. Zaznaczył jednak, że Brexit nie spowoduje zmiany polityki gospodarczej rządu PiS.

Podczas spotkania Morawiecki mówił jeszcze o programie 500 plus oraz nowych propozycjach w sprawie podatków.

– Jeśli chodzi o program 500+, to jest to dla nas aksjomat i podstawowy wydatek budżetowy, od którego na pewno nie odstąpimy. Natomiast jeśli chodzi o kwotę wolną, to będziemy starali się ją zaadresować w ramach nowego systemu rozliczania głównych danin, czyli ZUS, PIT i NFZ. I tak dbać o finanse publiczne, żeby nie przekroczyć tego deficytu (3 proc. PKB – przyp. red.), i żeby nie wyciekało tyle podatków

– mówił wicepremier.

/mk /bankier.pl

>> Czytaj również: CBOS: PiS z największą sympatią wśród obywateli. Kto z najmniejszą?

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych