Nawet Ministerstwo Rozwoju daje 4 proc.
Ministerstwo Rozwoju oczekuje, że wzrost gospodarczy przekroczy w tym roku 4 proc. - poinformował Jerzy Kwieciński, wiceminister rozwoju.
Już nie tylko Ministerstwo Rozwoju jest tak optymistyczne, jak chodzi o naszą gospodarkę, równie optymistyczne są agencje międzynarodowe. My sądzimy, że możemy się spodziewać solidnego wzrostu, nawet powyżej 4 proc. za cały rok - powiedział Kwieciński dziennikarzom, pytany, czy jest w tym roku możliwość przekroczenia 4 proc.
Ostatnio zagraniczne ośrodki analityczne podwyższyły swoje prognozy dotyczące wzrostu polskiego PKB w tym roku: Fitch do 4 proc., Morgan Stanley do 4,1 proc., Goldman Sachs do 4,4 proc., a Moody’s do 4,3 proc.
Jak dodał Kwieciński „ta prognoza na przyszłe lata [poniżej 4 proc.] była podyktowana prognozą na ten rok, gdzie było przewidywane 3,6 proc. My zakładamy, że w kolejnych latach wzrost będzie jeszcze wyższy [niż w tym roku]”.
W projekcie przyszłorocznego budżetu zapisano, że wzrost PKB wyniesie 3,6 proc. w 2017 r., 3,8 proc. w 2018 r., po 3,8 proc. rocznie w latach 2019-2020 oraz 3,6 proc. w 2021 r. We wrześniu wicepremier Mateusz Morawiecki mówił, że tegoroczny wzrost gospodarczy będzie najprawdopodobniej wyższy niż zapisane w tegorocznym budżecie 3,6 proc. i może oscylować wokół 4 proc.
W ustawie budżetowej przyjęliśmy na ten rok wzrost PKB na poziomie 3,6 proc. Resort finansów przyjął raczej konserwatywne założenia. Wartość ta, jak już widać, zostanie przebita w górę. Sądzę, że ten wzrost będzie wyższy niż 3,6 proc., ale zbliża się koniec roku i nie widzę powodów do jego rewizji – mówił Morawiecki.
Krajowi ekonomiści również oceniają, że dynamika tegorocznego PKB będzie w okolicach 4 proc.
Na podst. ISBnews