Informacje

Sala notowań Giełdy Papierów Wartościowych / autor: fot. Andrzej Wiktor
Sala notowań Giełdy Papierów Wartościowych / autor: fot. Andrzej Wiktor

GAZETA BANKOWA: Giełda ma szansę

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 12 listopada 2017, 14:13

    Aktualizacja: 12 listopada 2017, 14:13

  • Powiększ tekst

Pieniądze powinny szerokim strumieniem płynąć na parkiet GPW, a prężnie rozwijające się firmy po nie sięgać, by budować siłę swoją i gospodarki. Tak wygląda ideał. Jak go osiągnąć? - zastanawia się Piotr Rosik w „Gazecie Bankowej”

Polskie gospodarstwa domowe w połowie tego roku miały 1,34 bln zł oszczędności – wynika z szacunków portalu Analizy.pl, przeprowadzonych na podstawie danych NBP, Ministerstwa Finansów, GUS oraz funduszy inwestycyjnych i emerytalnych. Około 70 proc. tej kwoty Polacy trzymali w gotówce i na depozytach bankowych. Tylko nieco ponad 3,6 proc., czyli około 48,2 mld zł, mieli ulokowane bezpośrednio w akcjach przedsiębiorstw notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie.

Co prawda, w I i II kwartale tego roku wartość akcji w portfelach polskich gospodarstw rosła, ale był to głównie skutek rosnącej wyceny spółek notowanych na GPW. Rok 2017 stoi bowiem pod znakiem hossy na warszawskim parkiecie, który dzięki temu jest jednym z najlepszych rynków na świecie. Jednak szału zakupów ze strony polskich inwestorów indywidualnych nie było widać ani w domach maklerskich, ani w TFI oferujących fundusze akcji. Jednym słowem: Polacy są bardzo ostrożni, od giełdy trzymają się z daleka.

Na razie „ugiełdowienie” polskiej gospodarki nie zachwyca. Jeśli popatrzymy na relację kapitalizacji krajowych akcji (według danych World Federation of Exchanges) do wartości nominalnej polskiego PKB, to wskaźnik dla Polski wynosi 0,42 i jest co prawda lepszy niż w przypadku Austrii (0,36) czy Turcji (0,27), ale zdecydowanie gorszy niż w Niemczech (0,59) czy Norwegii (0,73).

Wartość ofert publicznych akcji, jakie zostały przeprowadzone w pierwszej połowie 2017 r. przy ul. Książęcej, wyniosła 2,3 mld zł. Jest to pokłosie dobrej koniunktury dla IPO na całym świecie. Od początku stycznia do końca czerwca na giełdach całego globu zadebiutowały 772 firmy, pozyskując 83,4 mld dol., co oznacza wzrost o 90 proc. rok do roku (dane za: EY Global IPO Trends).

Ostatnie lata na GPW były wyjątkowo ubogie, jeśli chodzi o oferty publiczne: w 2014 r. 1,3 mld zł, w 2015 – 1,4 mld zł, a w 2016 – ledwie 1 mld zł. Ostatnim naprawdę „tłustym” rokiem na GPW był rok 2010, który przyniósł oferty opiewające na 15,6 mld zł (wśród spółek, które weszły na parkiet było m.in. PZU).

Co można zrobić, by lepiej wykorzystać giełdę w służbie polskiej gospodarki? – Giełda powinna być miejscem pozyskiwania niedrogiego kapitału oraz miejscem zamiany oszczędności gospodarstw domowych na instrumenty finansowe, umożliwiające uzyskanie dochodu w dłuższym okresie, co pozwoli na większą szansę zgromadzenia kapitału emerytalnego – przekonuje prof. Krzysztof Jajuga z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Piotr Rosik

Pełną wersję tekstu o rozwoju polskiego rynku kapitałowego oraz więcej informacji o polskiej gospodarce i sektorze finansowym znajdziesz w bieżącym wydaniu „Gazety Bankowej” do kupienia w kioskach i salonach prasowych

Gazeta Bankowa” dostępna jest także jako e-wydanie, także na iOS i Android – szczegóły na http://www.gb.pl/e-wydanie-gb.html

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych