Informacje

autor: Fratria/Julita Szewczyk
autor: Fratria/Julita Szewczyk

80 mln zł. Tyle klientom będą musiały oddać banki

Marek Siudaj

Marek Siudaj

Redaktor zarządzający wGospodarce.pl

  • Opublikowano: 30 listopada 2017, 12:16

    Aktualizacja: 30 listopada 2017, 16:37

  • Powiększ tekst

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdza, jak banki zmieniają warunki umów z konsumentami. Sprawa dotyczy 18 banków i wygląda na to, że mają one się czego bać. Zakończyły się postępowania w sprawie Euro Banku, Banku Handlowego i Banku Ochrony Środowiska.

Nie nakładaliśmy kar finansowych, ponieważ banki zobowiązały się do zmiany praktyk. Łączna wartość przysporzenia konsumenckiego może wynieść nawet ok. 80 mln zł. Klienci otrzymają od banków informacje o tym, jak mogą skorzystać z rekompensaty – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. - Od 2007 r. obowiązują przepisy dyrektywy o usługach płatniczych, która reguluje tematykę trwałego nośnika. Sektor finansowy miał więc dużo czasu na dostosowanie się do przepisów. Nasze stanowisko potwierdził Trybunał Sprawiedliwości UE - dodał.

Zastrzeżenia UOKiK dotyczą tego, że wewnętrzne systemy e-bankowości - za pośrednictwem których rozsyłane były do klientów informacje o zmianach warunków umowy - stosowane przez Euro Bank i Bank Ochrony Środowiska nie posiadają obecnie cech trwałego nośnika. Te systemy są bowiem pod całkowitą kontrolą banków, a zastosowana w nich technologia nie daje konsumentom gwarancji, że przedsiębiorcy nie zmienią treści udostępnionych tam dokumentów. Ponadto instytucje finansowe nie zapewniają dostępu do tych informacji po zakończeniu umowy, a także wymuszają na konsumentach dowiadywanie się, czy informacja o zmianach została zamieszczona w serwisie. W rezultacie nie mogą stanowić jedynego kanału do przesyłania konsumentom informacji o planowanych zmianach umów.

Nie chcemy powrotu do listu w kopercie. E-bankowość jest jednym z najbezpieczniejszych sposobów informowania o zmianach. Jednak musi spełniać cechy trwałego nośnika. Czyli informacje muszą być przechowywane w niezmienionej postaci, przez odpowiedni czas, bank nie może ich usuwać. Takie stanowisko prezentuje również Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej – uważa Marek Niechciał.

Już informowaliśmy, że banki znalazły sposób na taką komunikację z klientem, która będzie spełniać cechy trwałego nośnika. Chcą wykorzystać technologię blockchain, stosowaną przy bitcoinie, którą oferuje polska firma Billon. Pisaliśmy o tym tutaj: Technologię z bitcoina wykorzystają polskie banki

Innym problemem, wskazanym przez UOKiK, było to, że prezes UOKiK ustalił, że Euro Bank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska informowały klientów o podwyżkach, ale nie wskazywały konkretnych podstaw prawnych umożliwiających im takie działanie ani okoliczności, które miały na nie wpływ. Zdarzało się, że w piśmie bank odsyłał klienta jedynie do ogólnego paragrafu w umowie. W efekcie konsument mógł nie wiedzieć, z czego wynika podwyżka za wypłatę gotówki w bankomacie i czy została wprowadzona prawidłowo.

Euro Bank, Bank Handlowy i Bank Ochrony Środowiska zobowiązały się do usunięcia negatywnych skutków kwestionowanych praktyk, w tym zrekompensowania klientom strat, które mogły z nich wynikać. Łączna suma tych rekompensat w przypadku tych 3 banków może wynieść nawet ok. 80 mln zł. Konsumenci, w zależności od banku, będą mogli np. za darmo korzystać z bankomatów, bezpłatnych powiadomień sms, dostaną zwrot nadpłat. O szczegółach poinformują klientów banki w osobnej korespondencji.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych