Komisja Europejska Niemcom zawsze przychylna
Komisja Europejska zgodziła się w czwartek na przejęcie części linii lotniczych Air Berlin przez Lufthansę. Wcześniej KE informowała, że ma poważne wątpliwości wobec planowanego przejęcia
Na początku grudnia Komisja Europejska wyrażała poważne wątpliwości wobec planów kupna linii Air Berlin przez Lufthansę. 8 grudnia KE informowała, że w wyniku transakcji Lufthansa stanie się monopolistą na wielu trasach.
W czwartek Komisja wyraziła zgodę na przejęcie części Air Berlin przez Lufthansę. Podała, że jej decyzja została podjęta na podstawie unijnych przepisów dotyczących przejęć. Decyzja jest uzależniona od „spełnienia przez Lufthansę zobowiązań mających na celu uniknięcie zakłóceń rynkowych”.
Chodzi o przejęcie jednej ze spółek zależnych upadłej linii Air Berlin - Luftfahrtgesellschaft Walter (LGW) - która była operatorem lotów krótko- i długodystansowych z lotnisk w Berlinie i Duesseldorfie.
Naszym zadaniem jest zagwarantowanie, by przejęcia nie pogarszały sytuacji europejskich konsumentów. Lufthansa zaproponowała wprowadzenie środków, które zagwarantują, że skutki przejęcia LGW będą ograniczone dla konkurencji. (…) To rozwiązuje nasze problemy w zakresie konkurencji, więc dzisiaj zatwierdziliśmy przejęcie - poinformowała w czwartek w komunikacie unijna komisarz ds. konkurencji Margrethe Vestager.
Po kilku latach trudności finansowych w sierpniu 2017 r. Air Berlin, druga co do wielkości linia lotnicza w Niemczech, złożyła wniosek o uznanie niewypłacalności. Zarządca masy upadłościowej Air Berlin rozpoczął sprzedaż aktywów linii.
Otrzymał wiele ofert, jednak ostatecznie podjął decyzję o kontynuowaniu negocjacji z Lufthansą, największą niemiecką linią lotniczą, która wyraziła chęć przejęcia większości aktywów Air Berlin, w tym spółek zależnych LGW i Niki (przewoźnik lotniczy operujący głównie czarterowo z lotniska w Wiedniu).
12 października 2017 r. Air Berlin zawarł umowę z Lufthansą w celu sprzedaży dwóch spółek: LGW i Niki. Lufthansa zamierzała przejąć 81 ze 140 samolotów oraz 3 z 8 tys. pracowników linii Air Berlin.
Ta umowa dawała także Lufthansie opcję rezygnacji z zakupu Niki w dowolnym momencie przed ostatecznym zakończeniem transakcji. Lufthansa zdecydowała się skorzystać z tej możliwości 13 grudnia. W tym samym dniu linia Niki ogłosiła niewypłacalność. Proces sprzedaży tej spółki córki Air Berlin jest w toku.
Od początku działalności w 1979 roku Air Berlin przewiozły ponad pół miliarda pasażerów. Linie Air Berlin ogłosiły upadłość po tym, kiedy ich udziałowiec - linie Etihad Airways ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich - wstrzymał finansowanie po latach strat. Przewoźnik od kilku lat odnotowywał straty; w 2016 roku wyniosły one 780 mln euro.
SzSz PAP