Polska ma ambicję rozwoju gospodarczego i ekspansji
Spotkanie z wielkim światowym biznesem w szerokim gremium jest niezwykle ważne, jeżeli ktoś ma ambicję rozwoju gospodarczego i ekspansji gospodarczej; Polska ma taką ambicję - powiedział prezydent Andrzej Duda pytany o efekty wizyty na forum ekonomicznym w Davos
W Światowym Forum Ekonomicznym w Davos, które odbyło się w dniach 23-26 stycznia, uczestniczyli liderzy światowej polityki, szefowie najważniejszych międzynarodowych instytucji gospodarczych i finansowych, ekonomiści, politolodzy, bankierzy, prezesi koncernów i szefowie organizacji pozarządowych. Polskę reprezentowali tam prezydent Andrzej Duda oraz premier Mateusz Morawiecki. Podczas pobytu w Davos prezydent wziął udział m.in. w debacie nt. Europy Środkowej oraz w zamkniętym spotkaniu z bliskowschodnimi liderami. Spotkał się też m.in. z prezydentem USA Donaldem Trumpem, czy też z prezesem Google’a i królem Jordanii.
Prezydent Andrzej Duda w rozmowie w TVP Info, pytany o efekty jego wizyty w Davos, powiedział, że „bardzo niewiele jest takich forów, na których polityk, prezydent czy premier ma szansę rzeczywiście spotkać się z wielkim światowym biznesem w szerokim gremium. Forum ekonomiczne w Davos to jest takie miejsce”.
Jak dodał, takie spotkanie jest „niezwykle ważne, jeżeli ktoś ma ambicję rozwoju gospodarczego i ekspansji gospodarczej, a także przyjmowania u siebie i stwarzania warunków dla wielkich światowych inwestycji”. „My taką ambicję mamy i dlatego byliśmy w Davos” - oświadczył.
Prezydent podkreślił, że słyszał „ze strony biznesu” bardzo wiele wypowiedzi o Polsce, m.in., że „świetnie się rozwija; ma świetne wyniki gospodarcze i bardzo dobrą perspektywę”, że „w Polsce jest bardzo dobre zarządzanie gospodarcze, że Polska jest krajem stabilnym, który idzie do przodu”.
Nasze państwo było bardzo chwalone i bardzo chwalona była polityka, która jest w tej chwili realizowana - dodał.
Zachodni biznes, który funkcjonuje w stabilnych demokratycznych krajach, gdzie nie jest normą korupcja, ani rozkradanie systemu podatkowego, bo państwo pilnuje swoich interesów i na to nie pozwala, rozumie doskonale, że zamykamy dziurę VAT i przynosimy w ten sposób pieniądze do budżetu, że prowadzimy także politykę, która zmierza ku poprawieniu standardu życia rodziny posiadającej dzieci” - podkreślił prezydent. Dodał, że „biznes jest zazwyczaj bardzo pragmatyczny i doskonale rozumie politykę realizowaną przez obecny rząd .
Andrzej Duda pytany o swoje spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Davos powiedział, że rozmawiali m.in. o efektach jego lipcowej wizyty w Polsce podczas szczytu państw Trójmorza, np. na temat kontraktu ws. dostawy gazu.
Mówiliśmy o tym, że jakby ta nasza rozmowa warszawska już przyniosła efekt w postaci tego, że zawarliśmy - Polska i Stany Zjednoczone - dobry kontrakt na dostawę tego surowca - powiedział prezydent.
Jak dodał, według prezydentów to stanowi „bardzo dobrą prognozę na przyszłość” i „pokazuje, że jest nadzieja na zacieśnianie wzajemnych relacji”.
Prezydent przypomniał, że „dużą częścią” rozmowy z Donaldem Trumpem podczas jego wizyty w Polsce w lipcu była „kwestia kontraktów gazowych, czyli dostarczania amerykańskiego LNG gazu skroplonego do gazoportu w Świnoujściu”. Jak mówił, „w międzyczasie” został zawarty średnioterminowy kontrakt na dostawy gazu ze Stanów Zjednocznych.
Wtedy tę kwestię pan prezydent bardzo podnosił, że chciałby, żeby Polska kupowała gaz od Stanów Zjednoczonych - zaznaczył Andrzej Duda.
PGNiG ogłosiło w listopadzie, że spółka podpisała z brytyjską firmą Centrica średnioterminowy kontrakt na dostawy LNG z terminala Sabine Pass w Luizjanie. Kontrakt dotyczy lat 2018-2022 i zakłada dziewięć transportów gazu w tym czasie.
Prezydent pytany o porozumienie państw Trójmorza odparł: „Sprawa jest bardzo prosta - my chcemy rozwijać infrastrukturę komunikacyjną; energetyczną pomiędzy morzem Bałtyckim, Adriatykiem i morzem Czarnym”. Podkreślił, że to kwestia „bardzo pilna i niezwykle ważna”. „Jesteśmy dobrze skomunikowani z Europą Zachodnią, natomiast mamy ogromny problem z infrastrukturą w przestrzeni północ-południe” - ocenił prezydent. „Większość naszych państw ma tutaj swoje porty, większość ma okno na świat, ale nie ma komunikacji pomiędzy nami, bo nie ma porządnych dróg, linii kolejowych. I to jest element, który my, rozwijając się cały czas, musimy uzupełnić” - dodał.
Moim obowiązkiem, jako prezydenta, jest działanie w interesie i na rzecz Polski, a to działanie, czyli rozwijanie sieci i współdziałanie pomiędzy krajami Europy środkowej w ramach UE jest absolutnie zgodne z duchem traktatów europejskich. Jeżeli ktoś dzisiaj buduje Unię Europejską, to my ją dzisiaj budujemy - ocenił prezydent Duda.
Prezydent podczas wizyty w Davos rozmawiał również z przedstawicielami biznesu, m.in. z prezesem Google’a Sundarem Pichai.
Powiedział, że mamy bardzo zdolną kadrę, z czego oni sa niezwykle zadowoleni i powiedział, że mają zamiar poszerzyć swoją działalność - zaznaczył Andrzej Duda.
Według niego prezes Google’a „dał do zrozumienia, że być może otworzyliby drugie swoje przedstawicielstwo”.
A generalnie powiedział mi, że będą chcieli, żeby do Polski wrócili ci informatycy i inni specjaliści, którzy są przez nich zatrudnieni, a którzy zostali wysłani do innych krajów, do innych placówek Google’a - powiedział Andrzej Duda.
SzSz (PAP)