Informacje

autor: www.sxc.hu
autor: www.sxc.hu

Import rośnie szybko

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 13 lutego 2018, 09:20

  • Powiększ tekst

Wyższy wzrost importu niż wzrost eksportu w 2017 r. w Polsce wynikał m.in. z silnego popytu konsumpcyjnego, ożywienia w inwestycjach, wzrostu cen ropy naftowej oraz aprecjacji złotego - ocenia Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.

Komentarze Ministerstwa Przedsiębiorczości i Technologii są bezpośrednią kontynuacją wcześniejszych Ministerstwa Rozwoju. Wynika to z faktu, że wskutek rekonstrukcji rządu i utworzenia osobnych ministerstw: inwestycji i rozwoju oraz przedsiębiorczości i technologii dział „gospodarka” wszedł w kompetencje tego drugiego.

Według GUS eksport z Polski w 2017 roku wyniósł 203,7 mld euro, czyli wzrósł o 10,2 proc., a import wyniósł ok. 203,3 mld euro, tj. poziom o 12,3 proc. wyższy niż przed rokiem.

Ubiegłoroczne tempo wzrostu obu strumieni handlu było najszybsze od 2011 r. Wyższy wzrost importu wynikał z kilku czynników, w tym m.in.: utrzymującego się silnego popytu konsumpcyjnego, ożywienia w inwestycjach, wzrostu cen ropy naftowej oraz aprecjacji złotego” - napisano w komentarzu MPiT.

Wyniki polskich obrotów towarowych odzwierciedlały wyraźne ożywienie światowej gospodarki, przyspieszenie globalnych obrotów i popytu, jak również ogólne polepszenie nastrojów” - dodano.

Z wyliczeń MPiT wynika, że najważniejszymi pozycjami w polskim eksporcie w 2017 r. były: maszyny i urządzenia mechaniczne i elektryczne oraz ich części i akcesoria (ok. 24 proc. udziału w łącznym eksporcie), pojazdy oraz ich części i akcesoria (blisko 12 proc.), meble (4,8 proc.), tworzywa sztuczne i artykuły z nich (4,8 proc.) oraz wyroby z żeliwa i stali (3,2 proc.).

Według MPiT w 2017 r. największe dodatnie saldo zostało wygenerowane w pozycjach: meble (7,7 mld euro), pojazdy oraz ich części i akcesoria (4,3 mld euro), mięso i podroby jadalne (3 mld euro), drewno i wyroby z drewna (2,6 mld euro) oraz tytoń i przetworzone namiastki tytoniu (2,2 mld euro).

Największy deficyt zanotowano w pozycjach: paliwa mineralne (9,4 mld euro), żelazo, żeliwo i stal (3,7 mld euro) oraz tworzywa sztuczne i artykuły z nich (2,7 mld euro), chemikalia organiczne (2,6 mld euro) oraz produkty farmaceutyczne (1,8 mld euro). (PAP Biznes)

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.