Amerykańska żywność wyprze polską z Chin
Prezydent USA Donald Trump napisał w poniedziałek na Twitterze, że Chiny zobowiązały się do kupna „ogromnych ilości” amerykańskich produktów rolnych. W ostatnich dniach Amerykanie i Chińczycy zawarli porozumienie w sprawie handlu, oddalając widmo wojny celnej. Tymczasem polscy producenci wyrobów mleczarskich liczą na możliwość ekspansji na chińskim rynku.
Chiny zgodziły się na kupno ogromnych ilości DODATKOWYCH produktów rolnych - to jedna z najlepszych rzeczy, jaka przydarzyła się naszym rolnikom w ciągu wielu lat! - brzmi tweet Trumpa.
W sobotę poinformowano, że zakończone w piątek dwudniowe negocjacje chińskiej delegacji z przedstawicielami amerykańskich władz przyniosły ramowe porozumienie, które przewiduje zwiększenie importu amerykańskich towarów do Chin, by „znacznie zmniejszyć” deficyt USA w dwustronnym handlu. Ma to nastąpić m.in. „poprzez zwiększenie importu surowców energetycznych oraz produktów rolnych”.
Prezydent Trump w przeszłości groził wprowadzeniem ceł na chiński import do USA o wartości 50 mld USD rocznie, by ukarać Pekin za zmuszanie działających w Chinach zagranicznych firm do transferu technologii. W marcu amerykański prezydent podpisał memorandum w sprawie tych karnych taryf, a 22 maja minął 60-dniowy okres przewidziany na konsultacje. Porozumienie osiągnięte w Waszyngtonie sugeruje jednak, że cła nie wejdą na razie w życie.
Tymczasem optymistycznie na rynek chiński patrzą polscy mleczarze. Sprzedaż polskich produktów mleczarskich na rynku chińskim idzie coraz lepiej - oceniał niedawno przedstawiciel Polskiej Izby Mleka na targach żywności SIAL w Szanghaju, gdzie promowali się m.in. polscy mleczarze. Według danych przekazanych przez Polską Izbę Mleka wartość eksportu polskich produktów mleczarskich do Chin wyniosła w ubiegłym roku prawie 48,2 mln euro, co oznacza wzrost z poziomu ok. 38 mln euro w roku poprzednim. Największy udział w ubiegłorocznym eksporcie miały serwatka w proszku (26,1 mln euro), mleko i śmietana płynna niezagęszczone (11,2 mln euro) oraz mleko i śmietana zagęszczone lub w proszku (9 mln euro).
Niestety, chociaż Chiny są największym importerem wieprzowiny, to dla Polski - w związku z przypadkami ASF - rynek ten jest zamknięty. Czytaj także: Chiny największym importerem wieprzowiny
Na podst. PAP