W tygodniku „Sieci”: Patryk Jaki idzie po Warszawę
W nowym numerze „Sieci” kulisy bitwy o Warszawę, w której wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki z każdym dniem zmniejsza dystans do swojego przeciwnika. Niechęć społeczna oraz lenistwo kandydata PO to tylko wierzchołek góry lodowej, która zaczyna zatapiać szanse Rafała Trzaskowskiego na fotel prezydenta stolicy
Wojciech Biedroń w artykule „Blokers kontra panicz” komentuje trwającą w Warszawie nieformalną kampanię wyborczą, najwięcej uwagi poświęcając wpadkom kandydata Platformy, Rafała Trzaskowskiego.
To seria katastrofalnych wypowiedzi, wyszydzanych nie tylko w Internecie, lecz również w innych mediach. Trzaskowski skompromitował się słowami, że to dziennikarze są odpowiedzialni za dziką reprywatyzację, a także stwierdzeniem, że słabo zna miasto, a posłowie powinni mieć darmowe przejazdy komunikacją miejską. Wyrwało mu się także, że nie wie, jaką ma wizję stolicy, a Centralny Port Komunikacyjny, planowany przez obecny rząd, to niepotrzebna gigantomania. To wszystko sprawia, że topnieje też sondażowa przewaga Trzaskowskiego nad Jakim. Dziś to 6-8 proc. w pierwszej turze wyborów – czytamy w artykule.
Michał Karnowski w najnowszym numerze tygodnika „Sieci” w artykule „Wielkie wyciszenie” porusza kwestię wejścia przez partię rządzącą w okres przedwyborczy nazywany roboczo „procentowym”. Oznacza on, że każe podejmowanie działanie ma być analizowane pod kątem ewentualnego konfliktu – wiążącego się z możliwością zrażenia potencjalnych wyborców. Szczególnej analizie poddane są zatem wszystkie propozycje ustaw.
Ofiarą „trybu procentowego” padły już co najmniej dwa projekty: o ochronie zwierząt i zakazie hodowli niektórych zwierząt futerkowych oraz o abonamencie radiowo-telewizyjnym. Zostały przeniesione w nierozpoznaną przyszłość, na czas po wyborach. Także repolonizacja czy deregulacja mediów w formule debatowanego wcześniej projektu ustawy nie będzie na razie rozważana. Stąd tak jednoznaczna reakcja rzecznik PiS Beaty Mazurek na doniesienia medialne w tej sprawie – pisze Michał Karnowski.
W najnowszym numerze tygodnika „Sieci” amerykański duchowny, kard. Raymond Leo Burke w rozmowie z Jackiem Karnowskim („Sytuacja w Kościele jest alarmująca”) porusza temat trudnej sytuacji, w jakiej znajduje się obecnie Kościół katolicki – od powszechnej sekularyzacji i podważania fundamentalnych prawd wiary do problemów wewnętrznych związanych z nauczaniem papieża Franciszka.
Sytuacja Europy Zachodniej jest trudna, bardzo poważna. Wystarczy spojrzeć na to, co się dzieje obecnie w Kościele w Niemczech. To powód do alarmu najpoważniejszego z możliwych, ponieważ sam Kościół przestaje bronić prawdy o małżeństwie, o komunii świętej. Kościół sam zaczyna się sekularyzować. Kościół wchodzi do świata zewnętrznego, do kultury, nie niosąc ze sobą silnego przesłania chrześcijańskiego. W Polsce wciąż macie bardzo silną kulturę katolicką i chrześcijańską. Ale musicie tego bronić, ponieważ wasz kraj może podążyć w tym samym kierunku co Irlandia – wyjaśnia kard. Raymond Leo Burke.
W wywiadzie „Zachowanie Pięty to szczyt hipokryzji” Aleksandra Jakubowska pytana przez Dorotę Łosiewicz o głośną medialnie sprawę romansu posła Pięty zauważa, że głównym problemem jest nie tylko problem ośmieszenia medialnego, ale także niewłaściwa lub zbyt mało radykalna reakcja partii w stosunku do jej członka.
Na pewno PiS od dwóch lat ma problem z działaniem w sytuacjach kryzysowych. Brakuje umiejętności zarządzania kryzysem. Partia powinna zareagować natychmiast, zawieszając go. Poseł Pięta powinien wyjść, przeprosić rodzinę, opinię publiczną, powiedzieć, że sprawa będzie wyjaśniana, nie wszystko wygląda tak, jak to opisano w tabloidzie, i zamilknąć. Przecież każdy człowiek upada, sztuką jest się podnieść. Kolejne tłumaczenia tylko napędzały medialną machinę, która jeszcze nie istniała w czasach Anastazji P. Amerykanie mieli do Clintona pretensję nie tyle o romans, ile głównie o to, że kłamał. W przypadku Pięty dla dobra ugrupowania trzeba było dokonać radykalnych cięć, choć nie jestem zwolennikiem rzucania padliny na pożarcie medialnym sępom. Na pewno szkody dla partii zostały poczynione duże, bo ośmieszono kluczowe dla PiS hasła. Przeciwnicy polityczni będą mogli powiedzieć: „Co wy tu mówicie o odnowie moralnej, jak mieliście u siebie Piętę?”. Kancelaria Sejmu powinna wszystkim posłom zafundować „Pamiętnik Anastazji P.”. Może by wówczas najpierw myśleli, a później działali – podkreśla dziennikarka.
Aleksandra Rybińska w artykule „»Barbarzyńcy« w Rzymie” przybliża przemiany zachodzące w ostatnich miesiącach na włoskiej scenie politycznej. Liga Północna, ugrupowanie Matteo Salviniego obejmuje władzę coraz silniejszą i zmierza do realizacji swoich postulatów:
Salvini, (…), mimo pewnej dozy oportunizmu jest jak najbardziej autentyczny i wierzy w to, co mówi.
Mówię prawdę. Mogą mnie nazywać rasistą, brudnym ksenofobicznym populistą, ale mój sukces pokazuje, że Włosi mają dość młodych mężczyzn, którzy tu przybywają i wyglądają, jakby dopiero co wyszli z siłowni czy solarium. Musimy ich deportować, tutti! Basta!” – podkreślił lider Ligi w rozmowie z brytyjskim „Spectatorem”. Dla Salviniego wrogiem jest także euro, którego wprowadzenie określił w jednym z wywiadów mianem „zbrodni przeciwko ludzkości”. Tu Salvini łączy antyimigrancką retorykę ze społeczną wrażliwością. Jest to rodzaj „America First!” Trumpa, tylko dla Włochów – pisze publicystka.
Ponadto w tygodniku przeczytać można komentarze bieżących wydarzeń pióra Katarzyny i Andrzeja Zybertowicza, Jerzego Jachowicza, Roberta Mazurka, Witolda Gadowskiego, Wojciecha Reszczyńskiego, Aleksandra Nalaskowskiego, Piotra Skwiecińskiego, Krystyny Grzybowskiej, Krzysztofa Feusette, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego czy Marty Kaczyńskiej.
Więcej artykułów w nowym numerze tygodnika „Sieci” w sprzedaży od 11 czerwca br., także w formie e-wydania – szczegóły na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Zapraszamy też do subskrypcji tygodnika w Sieci Przyjaciół www.SiećPrzyjaciół.pl i oglądania ciekawych audycji telewizji internetowej wPolsce.pl.