Przodownicy pracy z KE: Przekroczyli plan
Komisja Europejska i Europejski Bank Inwestycyjny (EBI) poinformowały, że od lipca 2015 r. uruchomiły w UE inwestycje w wysokości 335 mld euro w ramach planu szefa KE Jean-Claude’a Junckera. Wcześniej zobowiązały się, że będzie to przynajmniej 315 mld euro.
Plan inwestycyjny dla Europy, tzw. plan Junckera, został zainaugurowany w listopadzie 2014 r. Był odpowiedzią na spadające inwestycje w UE. KE uważa, że pozwolił wprowadzić Europę na drogę do ożywienia gospodarczego.
Komisja podała w środę, że w oparciu o gwarancje budżetowe UE i zasoby własne EBI zatwierdzono dotąd ok. 900 operacji, które mają uruchomić inwestycje o wartości 335 mld euro w 28 państwach członkowskich. Działania zatwierdzono w ramach Europejskiego Funduszu na rzecz Inwestycji Strategicznych (EFIS), który jest częścią planu Junckera. Z lepszego dostępu do finansowania może skorzystać ok. 700 tys. małych i średnich przedsiębiorstw.
To więcej niż zakładał pierwotny cel wynoszący 315 mld euro, ustalony, gdy uruchomiono EFIS, w 2015 r., po kryzysie gospodarczym w UE. Kraje UE i Parlament Europejski uzgodniły w 2017 roku przedłużenie okresu obowiązywania EFIS do końca 2020 r. i zwiększenie jego zdolności do 500 mld euro.
Juncker w środę ocenił, że plan inwestycyjny dla Europy okazał się sukcesem.
Przekroczyliśmy pierwotnie zakładany cel inwestycyjny w wysokości 315 mld euro, a do 2020 r. EFIS ma umożliwić stworzenie 1,4 mln miejsc pracy i zwiększyć unijne PKB o 1,3 proc. Udało nam się sfinansować projekty, które bez EFIS nie byłyby możliwe, a wszystko to bez tworzenia nowego długu: dwie trzecie inwestycji pochodzi z sektora prywatnego - mówił.
Prezes EBI Werner Hoyer dodał, że uruchomienie ponad 300 miliardów euro w postaci nowych, dodatkowych inwestycji - w większości pochodzących z sektora prywatnego - nie było łatwym zadaniem.
Dowiedliśmy, że można tego dokonać za sprawą doskonałej współpracy EBI i KE, pomocy i wsparcia Rady i Parlamentu Europejskiego, jak również doświadczenia, wszechstronności i zaangażowania unijnych banków - zaznaczył.
Hoyer uważa, że ostatnie trzy lata zmieniły sposób, w jaki UE finansuje swoje priorytety.
Mamy teraz narzędzie pozwalające wykorzystać ograniczone środki publiczne w taki sposób, by przynosiły większe korzyści gospodarce Europy i jej obywatelom, dzięki przyciąganiu prywatnych inwestycji - zaznaczył.
Biorąc pod uwagę rozmiar poszczególnych gospodarek, największy wpływ EFIS odnotowano w krajach, które ucierpiały w wyniku kryzysu, tj. na Cyprze, w Grecji, Irlandii, we Włoszech, w Portugalii oraz Hiszpanii. Podczas gdy bezpośredni wpływ na inwestycje jest szczególnie wysoki właśnie w tych państwach, obliczenia wskazują, że regiony objęte polityką spójności (głównie państwa Europy Wschodniej) mogą odnieść większe korzyści w perspektywie długoterminowej.
Plan Junckera umożliwia EBI finansowanie działań, które wiążą się z większym ryzykiem niż w przypadku przeciętnych inwestycji. Często projekty wspierane przez EFIS są wysoce innowacyjne i realizowane przez małe przedsiębiorstwa bez historii kredytowej. Wspieranie takich projektów wymagało, by EBI opracowywał nowe produkty finansowe, na przykład finansowanie wysokiego ryzyka z elementami kapitału własnego. Plan inwestycyjny dla Europy umożliwia też EBI zatwierdzanie większej liczby projektów, niż byłoby to możliwe bez wsparcia w postaci gwarancji UE. Pozwala ponadto dotrzeć do nowych klientów - trzy czwarte klientów banku otrzymujących wsparcie z EFIS jest nowych.
PAP, MS