Konsumpcja nadal napędza gospodarkę
Źródłem wzrostu PKB pozostała konsumpcja, wsparta przez komponent inwestycyjny - skomentował czwartkowe dane GUS dot. 4,9-proc. wzrostu PKB w IV kwartale minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński. Zauważył, że wzrost jest nawet nieco wyższy niż oczekiwał rynek.
Jak poinformował w czwartek w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny, Produkt Krajowy Brutto w IV kwartale 2018 roku wzrósł o 4,9 proc. rdr wobec wzrostu na poziomie 5,1 proc. rdr w III kw. Pełne dane o PKB w IV kwartale GUS poda 28 lutego. Czytaj także: 4,9 proc. wzrostu PKB w IV kwartale
Mamy już szósty kwartał z rzędu ze wzrostem PKB w okolicach 5 proc. Tym razem wzrost jest nieco wyższy - o 0,1 punktu procentowego - od oczekiwań rynku, który przewidywał 4,8 proc. Wynik zatem nie zaskakuje - powiedział Kwieciński.
Jak zauważył, „źródłem wzrostu pozostała konsumpcja, wsparta przez komponent inwestycyjny”.
Dynamika inwestycji była prawdopodobnie zbliżona lub nieco mniejsza od świetnego wyniku z trzeciego kwartału - podkreślił szef resortu inwestycji i rozwoju.
Czytaj także: Polska gospodarka nadal pędzi
Otoczenie międzynarodowe powoduje, iż eksport netto miał raczej niewielki negatywny wpływ na wzrost PKB. Takie zjawiska jak brexit, handlowe zawirowania na linii Waszyngton-Pekin czy oczekiwane przez wszystkich spowolnienie europejskiej i światowej gospodarki nie zachęcają do podejmowania ryzyka. To oczywiście ma wpływ na zamówienia od naszych największych partnerów handlowych - podał Kwieciński.
Zdaniem ministra „miękkie spowolnienie w najbliższych miesiącach jest nieuniknione, ale wzrost wciąż będzie solidny. Spodziewam się, że wzrost PKB w I kwartale wyniesie nieco ponad 4 procent”.
Na podst. PAP