930 mld zł pracuje w gospodarce
Mijają właśnie dwa lata od przyjęcia Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju. I już widać, ze to działa – mówi Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju.
W lutym 2016 roku została przedstawiona pierwsza wersja Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, czyli tzw. slajdy Morawieckiego. W lutym 2017 roku SOR została przyjęta, obecnie zaś mija właśnie 2 lata od jej uruchomienia.
Efekty tej strategii są imponujące – powiedział Jerzy Kwieciński, minister inwestycji i rozwoju. – Te efekty widać choćby we wzroście gospodarczym, który wcześniej sięgał góra 3 proc. Widać je w sprawności państwa, mierzonej zbieraniem podatków, czy w spadku bezrobocia – dodał.
Jednym z efektów SOR są także pieniądze, które zostały wpompowane w gospodarkę.
SOR zakładała montaż finansowym na poziomie 2,1 mld zł, z czego 1,5 mld zł miały brać się z wydatków publicznych. Nawet premier w to nie wierzył – wspomniał Kwieciński. – Tymczasem obecnie już w gospodarce pracuje 930 mld zł, pochodzących ze źródeł publicznych. To 63 proc. zaplanowanych na cały SOR funduszy publicznych. One już pracują w gospodarce, a przecież większość działań ma horyzont do 2023 r., a niektóre do 2025 lub 2030 r. – powiedział Kwieciński.
Minister przytoczył tutaj kilka liczb. Przede wszystkim na temat wzrostu gospodarczego – w 2017 r. wzrost PKB wyniósł 4,8 proc., w 2018 r. – 5,1 proc. i w 2019 r. – planowany w budżecie – wzrost rzędu 3,8 proc.
Choć moim zdaniem ten wzrost będzie znacznie wyższy – zastrzegł Kwieciński. Inne osiągniecia SOR to wzrost płacy minimalnej w latach 2017-2019 o 400 zł i wzrost dochodu rozporządzalnego w tym okresie o ponad 200 zł. Na koniec 2018 r. bezrobocie wynosiło 5,8 proc. – wg GUS – oraz 3,8 proc. – według Eurostatu. Polska obecnie należy do grona krajów o najniższym bezrobocie w UE.
Skuteczność SOR widać także w wyniku finansowym budżetu – w 2015 r. dochody podatkowe wyniosły 206 mld zł, a w roku 2018 było to już 323 mld zł. Wzrost dochodów – jak zaznaczył Kwieciński – był znacznie wyższy niż wynikało ze wzrostu gospodarki. Dodatkowo udało się ograniczyć deficyt z 42,5 mld zł w 2015 r. do 10,4 mld zł w roku 2016.
Z tego, jak wykorzystujemy środki unijne, jesteśmy znani. Obecnie dochodzi do takiej sytuacji, że prosi się nas o wsparcie nie tylko nowych krajów, wchodzących do UE, ale nawet krajów, będących starymi członkami UE. Dzięki naszej pracy udało się uratować 30 mld zł z budżetu z perspektywy 2007-2013, a także mamy już 47 tys. inwestycji wartych 383 mld zł z perspektywy 2014-2020 – mówił Kwieciński. – Ale coraz lepiej radzimy sobie z sięganiem po pieniądze unijne, w wykorzystaniu Planu Junckera jesteśmy na piątym miejscu w UE. Choć są i programy, z którymi nie radzimy sobie dobrze, to jest np. program Horyzonty, w którym jesteśmy płatnikiem netto – powiedział.
Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju zakłada, że w 2030 roku osiągniemy w Polsce poziom 95 proc. unijnego PKB. W roku przyszłym ma to być 75-78 proc., podczas gdy w roku 2017 ten poziom wynosił ok. 70 proc. Ten poziom uda się osiągnąć, jeśli tylko nic SOR nie zagrozi.
Zagrożenia dla realizacji strategii są silniejsze z zewnątrz niż te, które widać wewnątrz kraju – powiedział Kwieciński.