Hiszpańskie kluby bogate jak nigdy
Hiszpańska La Liga ogłosiła, że profesjonalne kluby piłkarskie w tym kraju - z dwóch najwyższych poziomów rozgrywek - zanotowały w sezonie 2017/18 rekordowe przychody w wysokości 4,479 mld euro. To wzrost o 20,6 procent w porównaniu z poprzednim sezonem.
Wpływy z praw audiowizualnych przekroczyły po raz pierwszy 1,5 miliarda euro (1,516 mld), ale do rekordowego wyniku przyczyniły się również przychody z transferów piłkarzy - 1,02 mld euro, co oznacza wzrost aż o 104,3 proc., a także prawa komercyjne, wynoszące 837,7 mln euro (wzrost o 34,1 proc.).
Dochód z dnia meczowego, czyli obejmujący m.in. bilety, wyniósł 782,1 mln euro.
Zdecydowana większość zysków odnosi się do klubów najwyższej klasy - ok. 4,152 mld euro (z drugiej ligi - prawie 327 mln euro).
Pod koniec ubiegłego sezonu tylko jeden klub z La Liga Santander (najwyższa klasa) zamknął rozgrywki ze stratami - Valencia; zostały one zrekompensowane przez singapurskiego właściciela Petera Lima.
Struktura zawodowa La Ligi oznacza, że ma ona wpływ na PKB Hiszpanii równowartości prawie 1,4 procent, zatrudniając 185 tys. osób (bezpośrednio i pośrednio), z wkładem podatkowym w wysokości ponad czterech miliardów euro rocznie.
PAP, MS
