Mroczna, dynamiczna przygoda
Kilka lat temu, przy okazji recenzji „Wolfenstein: The New Colossus” narzekałem na fakt, iż gry takie jak „Quake”, „Doom” czy właśnie „Wolfenstein” doczekały się współczesnych inkarnacji, zaś mroczne shootery w klimacie fantasy jak „Heretic” czy „Hexen” - nigdy. Teraz mogę ze spokojem stwierdzić, iż „Warhammer The End Times: Vermintide 2” wypełnią tę lukę.
Czym jest „Vermintide 2”? W najprostszym ujęciu jest to brutalna gra FPP rozgrywająca się w świecie Warhammera Fantasy Battle. Gracz wybiera jedną z kilku postaci po czym samemu bądź ze znajomymi (preferowana jest ta druga opcja gry) przemierza zrujnowane miasta, podziemia i lochy poszukując skarbów, wykonując zadania i masakrując legiony bestii znanych z figurkowego pierwowzoru. Gra jest dynamiczna, brutalna i niesamowicie dopracowana. Jeżeli kogoś ten opis zachęcił może przerwać lekturę recenzji i natychmiast udać się do sklepu.
Ci, którzy są nie przekonani niech pozostaną, bo warto o tym tytule napisać nieco więcej. „Vermintide 2” to gra oparta w dużej mierze na desperackiej, brutalnej walce z hordami przeciwników. Można wręcz powiedzieć, iż jest to FPSowa odpowiedź na „Diablo III” bowiem liczba potworów i wrogów atakujących nas w każdej niemal chwili jest ogromna. Przede wszystkim jednak gra opiera się na współpracy między graczami. Interakcje są niezbędne jeśli drużyna ma przetrwać, zaś bohaterowie cały czas muszą pilnować siebie nawzajem jeśli mają zwyciężyć w misjach.
Same misje zaś podzielone są na chronologiczne w kampanii fabularnej jak i specjalne, w których mamy szansę zdobyć nowe, unikatowe przedmioty i broń. Bo „Vermintide 2” oferuje system customizacji postaci i jej uzbrojenia bliski tytułom action RPG. Po każdej misji lub skompletowanym wyzwaniu otrzymujemy skrzynkę z której wypaść mogą trzy przedmioty, będące bronią lub innym elementem wyposażenia. Skrzynki na szczęście dostępne są dla wszystkich i nie występują w formie mikrotransakcji.
Fabuła „Vermintide 2” jest czysto pretekstowa - znowu, jak to w świecie Warhammera, - Chaos knuje przeciwko ludzkości, znowu bohaterowie z różnych ras jednoczą się by odeprzeć mordercze hordy. Przeciwko nam stają wojska Chaosu oraz Skaveni (znani z wcześniejszej odsłony). Prawdziwym smaczkiem są jednak dodane w tej edycji misje dostępne wcześniej jako DLC. Dla fanów Warhammera to prawdziwa gratka, bowiem każda z nich odnosi się do klasycznej przygody znanej ze starego systemu RPG. Mamy więc na przykład Cienie nad Bogenhafen lub Powrót do Uberseik. To pokazuje, że twórcy gry są prawdziwymi, oddanymi pasjonatami klasycznego Warhammera.
Esencją gry jest jednak nie fabuła lecz brutalna walka. Zdecydowanie jest to tytuł dla osób pełnoletnich, ze względu na brutalne animacje starć jak również samą tematykę fabuły. Efekt jest spotęgowany przez doskonałą grafikę, perfekcyjnie oddającą klimat świata Warhammera jak również niesamowicie skomponowaną ścieżkę dźwiękową za którą odpowiada prawdziwa legenda muzyki growej - Jesper Kyd.
„Vermintide 2” to gra zdecydowanie warta uwagi, jeśli jest się fanem świata Warhammera lub po prostu miłośnikiem szybkiej akcji. Brakowało gry FPP oferującej zarówno walkę bronią białą, palną lub też władanie magią i to w sposób tak przemyślany, dynamiczny i brutalny. Gra wciąga i nie pozwala się oderwać, a gdy dodamy, iż w edycji Deluxe otrzymujemy wszystkie wypuszczone dotąd dodatki śmiało można uznać to za najlepszą grę w świecie Warhammera od wielu lat.
Warhammer The End Times: Vermintide 2
producent: Fatshark
wydawca: Fatshark
wydawca PL: CDP Dystrybucja Gier
Wymagania sprzętowe:
Minimalne:
Intel Core i5-2300 2.8 GHz / AMD FX-4350 4.2 GHz, 6 GB RAM, karta grafiki 1 GB GeForce GTX 460 / Radeon HD 5870 lub lepsza, 45 GB HDD, Windows 7/8/8.1/10 64-bit
Zalecane:
Intel Core i7-3770 3.5 GHz / AMD FX-8350 4.0 GHz, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 970 / Radeon R9 370 lub lepsza, 45 GB HDD, Windows 10 64-bit