Informacje

Parlamentarzyści protestują przeciwko wizycie Netanjahu / autor: Pixabay
Parlamentarzyści protestują przeciwko wizycie Netanjahu / autor: Pixabay

W Portugalii politycy nie chcą wizyty Netanjahu

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 5 grudnia 2019, 14:20

  • 2
  • Powiększ tekst

Politycy kilku ugrupowań reprezentowanych w parlamencie Portugalii zaprotestowali przeciwko wizycie w tym kraju premiera Izraela Benjamina Netanjahu. Głównym celem jego kończącej się w czwartek dwudniowej wizyty była rozmowa z sekretarzem stanu USA Mikiem Pompeo.

Wprawdzie przed powrotem do Jerozolimy Netanjahu spotkał się w czwartek z premierem Portugalii Antonio Costą, to wielu parlamentarzystów i dziennikarzy zarzuciło przedmiotowe traktowanie władz w Lizbonie przez szefa rządu izraelskiego.

Popierający dotychczas socjalistyczny rząd Blok Lewicy (BE) podczas debaty potępił gabinet Costy za zgodę na przybycie Netanjahu do Portugalii. Lewicowi parlamentarzyści uważają, że premier Izraela upokorzył władze w Lizbonie swoją wizytą, której głównym celem było spotkanie z Pompeo.

Szef frakcji parlamentarnej BE Pedro Filipe Soares stwierdził, że władze Wielkiej Brytanii postąpiły słusznie dystansując się od możliwości organizacji spotkania Netanjahu-Pompeo w swym kraju. Możliwość odbycia rozmów pomiędzy oboma politykami na terytorium Portugalii określił mianem „wstydu dla kraju”.

Netanjahu to nie tylko premier Izraela. To również skorumpowany zbrodniarz wojenny , który codziennie uderza w rezolucje ONZ. Teraz przybywa do Portugalii szukając sojuszników dla apartheidu, służącego ostatecznemu przejęciu Zachodniego Brzegu Jordanu - powiedział w parlamencie Soares.

Do protestu przeciwko wizycie przyłączyli się również posłowie Komunistycznej Partii Portugalii (PCP), a także ugrupowania Ludzie-Zwierzęta-Przyroda (PAN). Posłanka PCP Alma Rivera, potępiając rozmowy Netanjahu-Pompeo, stwierdziła, że „posłużą one do dalszej destabilizacji Bliskiego Wschodu”.

W środę wieczorem Pompeo poinformował, że lizbońskie spotkanie z Netanjahu było „bardzo owocne”, a w jego trakcie omawiano przede wszystkim „wpływy Iranu destabilizującego region Bliskiego Wschodu”.

Według telewizji RTP innym tematem środowej rozmowy między Pompeo a Netanjahu była też kwestia przejęcia przez Izrael całkowitej kontroli nad Zachodnim Brzegiem Jordanu. Publiczna portugalska telewizja twierdzi, że „niezwykle proizraelska” administracja amerykańska prezydenta Donalda Trumpa wspiera w tej sprawie premiera Netanjahu.

PAP SzSz

Powiązane tematy

Komentarze