PFR: zmyślone informacje szczególnie szkodliwe
- Polski sektor bankowy należy do jednego z najsilniejszych na świecie. Ma wysoką płynności oraz kapitały na poziomie, którym może pozazdrościć nam większość krajów Europy - napisał w poniedziałek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.
Borys w opublikowanym na stronach PFR wpisie zaznaczył, że pandemia koronawirusa powoduje szereg negatywnych konsekwencji, obywatele obawiają się o swoje zdrowie, ale też - w wyniku bezprecedensowego kryzysu gospodarczego - o prace i dochody.
W tej sytuacji przekazywanie zmyślonych czy zmanipulowanych informacji celem zastraszenia społeczeństwa i wywołania destabilizacji jest czymś szczególnie niebezpiecznym i szkodliwym” - podkreślił.
Odniósł się do konkretnej fałszywej informacji.
Chodzi o pojawiającą się co kilka dni fałszywą informację, że nasze oszczędności w bankach nie są bezpieczne lub że rząd po nie sięgnie” - napisał.
Dodał, że „trzy tygodnie temu wystarczył jeden artykuł o zamknięciu kilku oddziałów jednego z banków w połączeniu z dyskusją „w sieci” o tym, czy ktoś nie sięgnie po nasze depozyty, aby wywołać kolejki przed bankomatami przez 3 dni”.
Oczywiście, wszystkie te informacje były nieprawdziwe i już po kilku dniach klienci wracali z pieniędzmi z powrotem do banków, ale wywoływanie takiej gospodarczej i społecznej paniki jest skrajnie nieodpowiedzialne” - czytamy.
Prezes PFR podkreślił, że
polski sektor bankowy należy do jednego z najsilniejszych na świecie”. „Ma wysoką płynności oraz kapitały na poziomie, którym może pozazdrościć nam większość krajów Europy. Nasze oszczędności są tam bezpieczne i gwarantowane przez Państwo” - zapewnił.
Państwo więc nie tylko, że nie planuje żadnego rzekomego „skoku” na oszczędności, ale daje ich pełne bezpieczeństwo. I choć zdarzają się słabsze instytucje finansowe i warto zwracać uwagę, gdzie lokujemy nasze środki, to absolutnie możemy czuć się bezpiecznie” - zaznaczył Borys.
Czytaj:Emisja obligacji rządowych atrakcyjną alternatywą dla lokat
(PAP)/gr