Stopa bezrobocia szybuje do 15 procent
Ponad 5 milionów obywateli amerykańskich zgłosiło się w ubiegłym tygodniu o prawo do otrzymania zasiłków dla bezrobotnych. Oznacza to, że w ciągu miesiąca koronawirus posłał na bezrobocie 21 milionów osób.
Według wstępnych danych szacunkowych wielu ekonomistów ocenia, że bezrobocie w Stanach Zjednoczonych osiągnęło właśnie 15 proc. lub oscyluje w tych okolicach. Dla porównania jeszcze na przełomie lutego i marca wynosiło ono 4,4 proc. Jest to niesamowicie wysoki skok stopy bezrobocia. Od wielu lat nie był on obserwowany w Stanach Zjednoczonych. Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w latach 30. ubiegłego wieku podczas kryzysu.
Pomimo tego, że tempo ścinania etatów zdaje się stopniowo zwalniać to nie ma zbyt wielu powodów do optymizmu. Wciąż nie wiadomo, czy bezrobocie w rzeczywistości nie jest wyższe, bowiem nie wszyscy zwolnieni pracownicy od razu zwracają się z wnioskiem o zasiłek oraz niektórzy mogą pozostawać na okresach wypowiedzenia. Co więcej, mimo, że redukcja etatów spowolniła, to wciąż jest obecna przy jednoczesnym braku otwierania się nowych miejsc pracy.
Czy plany rządowe pomogą w załagodzeniu tego zjawiska? Trudno powiedzieć na obecną chwilę. Wbrew oczekiwaniom Fedu inwestorzy giełdowi wycofali się ze swoich inwestycji na wieść o luzowaniu polityki pieniężnej. Działania banku centralnego zostały odebrane jako sygnał słabej gospodarki, nie zaś jako zachęta do inwestowania.
Jak wynika z badań Harvard Business Review, małe firmy, będące najważniejszym motorem gospodarki niemalże każdego państwa, radzą sobie w dobie ograniczeń i restrykcji najgorzej. Mają znaczące problemy z płynnością finansową, co przekłada się na cięcie wszystkich możliwych kosztów. Rządowe plany związane z pomocą małym przedsiębiorstwom jak na razie nie rozbudziły zbyt wielkich nadziei amerykańskich właścicieli małych biznesów.
Ekonomiści twierdzą, że USA już jest w recesji i zapewne tak pozostanie przez najbliższe parę miesięcy. Tym dłużej, im dłużej obostrzenia związane z COVID-19 pozostaną w mocy. Samo zaś odmrożenie gospodarki nie będzie szybkim i łatwym procesem. Będzie ona potrzebowała przynajmniej roku, a być może i więcej, by wrócić z powrotem na prawidłowe tory.
Pozytywną informacją jest stopniowe odbicie się giełd amerykańskich. Chociaż wciąż są one na niskim poziomie w porównaniu do stanu przed kryzysem, tak ich wartość odbiła się lekko i zdaje się stabilizować.
Źródło: Market Watch
Adrian Reszczyński