Chróstny: jesteśmy przygotowani na odwołanie Gazpromu
Jesteśmy przygotowani na odwołanie Gazpromu i obronę przed sądem decyzji o karze nałożonej na tę firmę - poinformował we wtorek prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny
Chodzi o karę w wysokości 213 mln zł nałożoną przez prezesa UOKiK na Gazprom za brak współpracy w dochodzeniu prowadzonym w związku z budową gazociągu Nord Stream 2. Urząd poinformował o decyzji w poniedziałek. Nie jest ona prawomocna, Gazprom może się odwołać.
Chróstny powiedział we wtorek PAP, że liczy się z tym, iż Gazprom złoży odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. „Jesteśmy na to przygotowani” - zaznaczył.
Zapewnił, że postępowanie w sprawie zostało przeprowadzone rzetelnie, a zebrany materiał dowodowy pozwolił na wydanie decyzji o karze. „Jestem pewien, że obronimy ją przed sądem” - podkreślił.
Jak dodał, Gazprom ma na wniesienie odwołania 30 dni, licząc od dnia otrzymania decyzji, co nastąpiło 31 lipca. Zauważył, że Gazprom skorzystał z pełni uprawnień np. w sporze z PGNiG. Sprawa o 1,5 mld dolarów zakończyła się przegraną rosyjskiej firmy przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie.
Gazprom podał w poniedziałek, że po zbadaniu decyzji polskiego UOKiK „podejmie kroki w obronie swoich interesów”; wśród nich koncern wymienił odwołanie się na drodze sądowej. Zdaniem Gazpromu w sądzie UOKiK będzie musiał uzasadnić swoje stanowisko.
Zdaniem rosyjskiego koncernu w przypadku odwołania się od kary „nie będzie ona podlegała egzekucji aż do momentu wejścia w życie odpowiedniej decyzji sądu”.
W wydanym komunikacie koncern oświadczył także, że informacja, o którą zwrócił się do niego UOKiK, „nie miała żadnego związku z istotą postępowania antymonopolowego”, dotyczącego gazociągu Nord Stream 2.
UOKiK podał w poniedziałek, że nałożył na Gazprom karę w wysokości blisko 213 mln złotych za brak współpracy w dochodzeniu prowadzonym w związku z budową gazociągu Nord Stream 2.
„Nałożenie kary na Gazprom związane jest z prowadzonym postępowaniem w sprawie utworzenia konsorcjum finansującego budowę gazociągu Nord Stream 2 bez wymaganej zgody Prezesa UOKiK. Prezes Urzędu postawił w tej sprawie zarzuty sześciu spółkom: Gazpromowi z Rosji, Engie Energy ze Szwajcarii oraz czterem pochodzącym z Niderlandów: Uniper, OMV, Shell oraz Wintershall” - czytamy w komunikacie UOKiK.
Czytaj też: Gazprom nie wykluczył odwołania się do sądu od decyzji polskiego UOKiK
PAP/KG