W małych sklepach nie ma godzin dla seniorów
Małe sklepy, w których kupujących obsługują właściciele, nie mają obowiązku wprowadzania tzw. godzin dla seniorów miedzy 10 a 12, ani limitowania liczby klientów - podaje Prawo.pl. Takie zasady obowiązują tylko te placówki handlowe, gdzie obsługą klientów zajmują się osoby zatrudnione
Od czwartku, 15 października obowiązują tzw. godziny dla seniorów od 10 do 12. Jak informuje Prawo.pl, zgodnie z nowelizacją w określonych godzinach zakupy mogą teraz robić osoby 60 plus, a ograniczenie nie obejmuje sklepów, w których klientów obsługuje właściciel. Według portalu nie musi też być tam przestrzegany limit osób na kasę. Wszystko przez odesłanie do definicji placówki handlowej z ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę - pisze Prawo.pl.
W rozumieniu art. 3 pkt 1 ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele i święta, przez placówkę handlową należy rozumieć obiekt, w którym jest prowadzony handel oraz są wykonywane czynności związane z handlem, jeżeli w takiej placówce praca jest wykonywana przez pracowników lub zatrudnionych. Co to oznacza w praktyce?
Oznacza to, że godziny dla seniorów obowiązują w tych sklepikach, w których obsługują pracownicy lub zatrudnieni, a nie obowiązują w tych, w których obsługuje wyłącznie właściciel. Sytuacja wydaje się kuriozalna - wyjaśnia Prawu.pl Mateusz Mońka, prawnik w Kongresie Polskiego Biznesu, organizacji przedsiębiorców założonej przed dr. Sławomira Mentzena.
Z kolei cytowany przez portal adwokat dr Liwiusz Laska mówi: „Odesłanie do przepisów o zakazie handlu w niedzielę sprawia, że w sklepach o powierzchni poniżej 2000 m2 właściciel może obsługiwać w godzinach od 10 do 12 także osoby młodsze”. Co więcej, gdy za kasą stoi właściciel, nie obowiązuje limit osób, a nawet obowiązek zapewnienia płynu do dezynfekcji lub rękawiczek. Eksperci wskazują ponadto, że to właśnie w małych sklepach, na mniejszej powierzchni, trudniej jest zachować dystans.
Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji postuluje, aby wprowadzić specjalne kasy dla seniorów i pierwszeństwo w obsłudze. „Nasz podstawowy pomysł to wprowadzenie kas dla seniorów i zapewnienie pierwszeństwa w obsłudze. Tak jak w pierwszej kolejności obsługujemy kobiety w ciąży, tak możemy seniorów. Wtedy nie będzie zamieszania, ścisku przed kasą” - wyjaśnia Renata Juszkiewicz, prezes Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.
Czytaj też: Od poniedziałku nowe zasady na uczelniach
PAP/KG