EY: 42 proc. badanych planuje skorzystać z Black Friday
Prawie 42 proc. uczestników polskiej edycji badania EY Future Consumer Index planuje skorzystać z tegorocznych wyprzedaży. 15 proc. deklaruje, że na Święta i wyprzedaże wyda więcej niż przed rokiem
Spośród tych, którzy zamierzają skorzystać z corocznych promocji oferowanych w Black Friday - ostatni piątek listopada ponad 57 proc., chce przeznaczyć na zakupy w tym dniu taką kwotę, jak w poprzednich latach. Mniejsze wydatki planuje 29 proc., a większe - blisko 14 proc.
42 proc. gospodarstw domowych deklaruje, że wydatki na zakupy świąteczne i noworoczne wyprzedaże pozostaną w tym roku na niezmienionym poziomie w stosunku do ubiegłego roku. Blisko 41 proc. planuje w tym roku wydać na święta mniej. Na wyższe wydatki świąteczne i noworoczne zdecyduje się natomiast jedynie 15 proc. ankietowanych.
Trzeba mieć na uwadze, że koniec listopada, grudzień i początek stycznia to miesiące, w których statystycznie, w skali roku Polacy wydają dość dużo. Wciąż więc spodziewać się można, że przełom roku będzie wyróżniał się pod względem wielkości kwot pozostawionych w sklepach, choć ograniczenia w handlu sklepów stacjonarnych z pewnością wpłyną na spadek sprzedaży - ocenia ekspert Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich EY Polska Robert Krzak.
Jak wynika z badania EY Polska, niemal 49 proc. ankietowanych robi zakupy rzadziej, ponad 54 proc. planuje je z wyprzedzeniem i kupuje więcej jednorazowo.
Blisko 30 proc. badanych kupuje tylko podstawowe produkty, a 45 proc. przeznacza mniej pieniędzy na artykuły, które nie są im niezbędne. Jednocześnie prawie jedna czwarta ankietowanych zmienia marki produktu, by obniżyć rachunek.
Choć zmiany zakupowe są widoczne, nie są one jednak radykalne. Biorąc pod uwagę skalę i czas trwania pandemii można by się spodziewać masowego ograniczania wydatków i zmniejszania koszyka zakupowego. Z takim zjawiskiem nie mamy jednak do czynienia na szeroką skalę - ocenia Adam Malarski z zespołu Sektora Handlu i Produktów Konsumenckich EY.
Jak zwraca uwagę Malarski, widać, że najczęściej ograniczamy wydatki na usługi kosmetyczne, artykuły luksusowe, odzież i obuwie, gotowe posiłki z restauracji czy produkty związane z urodą. Z kolei jeśli wydajemy więcej, to najczęściej na artykuły higieny osobistej, świeżą żywność, artykuły gospodarstwa domowego i domowe środki czystości.
Jest to w dużej mierze związane z podejmowanymi działaniami zapobiegającymi rozprzestrzenianiu się wirusa, w tym również ze zmianą sposobu pracy, ograniczonej liczby bezpośrednich spotkań i aktywności poza domem – dodaje Malarski.
Druga polska edycja badania EY Future Consumer Index przygotowana przez EY Polska przeprowadzona została w dniach 21-27 października 2020 r. na grupie 1000 osób w wieku 18-65 lat. Swoim zasięgiem badanie objęło cały kraj i wszystkie grupy społeczne. Respondenci odpowiadali na pytania dotyczące obecnych zachowań zakupowych, nastrojów i przewidywanych postaw w najbliższej przyszłości.
Czytaj też: Magiczne słowo: okazja? Jak kupować, żeby nie żałować
PAP/KG