TYLKO U NAS
Oszczędności emerytalne wsparciem gospodarki w czasach pandemii
Profesjonalne zarządzanie aktywami emerytalnymi w połączeniu z działaniami PFR i innymi inicjatywami Tarczy Antykryzysowej będą sprzyjały stabilizacji i dostarczaniu niezbędnych środków potrzebującym kapitału, jednocześnie weryfikując, czy dany podmiot ma realną perspektywę efektywnego ich wykorzystania i dostarczenia odpowiedniej stopy zwrotu inwestującym - pisze Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami na łamach rocznika „Polski Kompas 2020”
Kumulowanie oszczędności emerytalnych ma jeden podstawowy cel – zabezpieczenie finansowe okresu starości. U nas środki na ten cel znajdują się w największej mierze w OFE, lecz także w PPE, IKE, IKZE i PPK. W ramach każdego z wymienionych produktów finansowych są pomnażane w taki sposób, by w długim okresie przyniosły stabilną stopę zwrotu, a ich właściciele mogli wykorzystać je w czasie, w którym zaniechali już pracy zarobkowej.
Na ten pozytywny scenariusz cień rzuciła trwająca pandemia koronawirusa SARS-CoV-2. Dziś już wiemy, jak bardzo poważne skutki ekonomiczne i społeczne wywołała na całym świecie, jak mocno zostały przecenione aktywa na rynkach finansowych, jak wielkie programy pomocowe uruchomiły rządy i banki centralne, by ratować gospodarkę. Z perspektyw ekonomicznej wiele udało się zrobić, groźba recesji i dużych zmian na rynku pracy została oddalona, a rynki finansowe znajdują się na ścieżce dającej nadzieję na powrót do równowagi. Ostatnie tygodnie nie nastrajają jednak optymistycznie, pokazują, że dalszy rozwój pandemii pozostaje nieprzewidywalny. Rośnie liczba zakażonych, a jesień, okres, który może sprzyjać drugiej fali epidemii, nieubłaganie nadchodzi.
W jaki sposób zgromadzone przez obywateli środki mogą stanowić wsparcie dla gospodarki w czasach niepewności związanej z sytuacją epidemiczną? To pytanie złożone. Generalnie wspomniane oszczędności emerytalne są inwestowane na rynkach kapitałowych. Z tego względu konieczne jest podejmowanie działań o charakterze władczym (instytucje państwa), które będą sprzyjały stabilizacji na tych rynkach, a także właścicielskim (zarządcze), które będą aktywnie dostarczały kapitał tam, gdzie jest on potrzebny.
Na 2020 r. rząd zaplanował transformację Otwartych Funduszy Emerytalnych. Po zawirowaniach na rynkach w marcu postanowił jednak odłożyć ją w czasie. To była bardzo dobra decyzja, która przyniosła kilka niezwykle istotnych efektów – usunęła rozliczne ryzyka związane z przeprowadzeniem reformy w czasie niepewności, korzystnie wpływając na rodzimy rynek kapitałowy i bezpieczeństwo zgromadzonych na nim środków. Jednocześnie pozwoliła na to, by OFE wykorzystując swoją ekspertyzę i doświadczenie z lat poprzednich, stały się ważnym stabilizatorem polskiego rynku kapitałowego oraz polskiej gospodarki. Oba skutki występujące kumulatywnie znacząco wspierają rządowe rozwiązania o charakterze antykryzysowym.
W OFE zakumulowany jest krajowy, długoterminowy stabilny kapitał, a one same są lojalnym inwestorem z głęboką znajomością polskiego rynku, nabytą w ciągu dwudziestu lat doświadczeń inwestycyjnych. Te cechy oraz fakt, że w ich portfelach znajdują się płynne aktywa w postaci depozytów o wartości ponad 11 mld zł, determinują OFE do udzielenia tak potrzebnego obecnie wsparcia kapitałowego polskim przedsiębiorcom. Jednocześnie dzięki zgromadzonej ekspertyzie OFE mają sposobność możliwie bezpiecznego i rentownego alokowania kapitału z myślą o interesie swoich członków. Zrealizowanie tego scenariusza jest w pełni możliwe dzięki uwolnieniu potencjału inwestycyjnego OFE, polegającego na odsunięciu w czasie reformy i przygotowań niezbędnych do jej przeprowadzenia.
W podobny sposób będą działać inne aktywa emerytalne, zgromadzone w pozostałych formach oszczędzania. Profesjonalne zarządzanie aktywami w połączeniu z działaniami PFR i innymi inicjatywami Tarczy Antykryzysowej będą sprzyjały stabilizacji i dostarczaniu niezbędnych środków potrzebującym kapitału, jednocześnie weryfikując, czy dany podmiot ma realną perspektywę efektywnego ich wykorzystania i dostarczenia odpowiedniej stopy zwrotu inwestującym.
Jak wiemy, działania rządu skupiały się na pomocy przedsiębiorcom, często w formie bezzwrotnej, a ich zadaniem było zapewnienie płynności wspieranym podmiotom oraz wzmocnienie bazy do dalszego prowadzenia działalności gospodarczej na zbliżonym poziomie.
W tym kontekście kapitał prywatny stanowi uzupełnienie pomocy publicznej. Jego celem jest zrealizowanie potrzeb kapitałowych tych podmiotów, które jednocześnie mogą pomnożyć przekazane im fundusze. Dzięki temu korzyść jest obustronna. Nie tylko przedsiębiorcy mają szerszą możliwość działania, by rozwinąć i wesprzeć swój biznes, lecz również oszczędzający otrzymują swoistą premię finansową w postaci zwrotu z inwestycji.
Ważnym elementem całej układanki związanej z gospodarką czasów covidowych i oszczędności z przeznaczeniem na zabezpieczenie starości jest wejście w życie drugiej i trzeciej tury wdrożenia Pracowniczych Planów Kapitałowych. Kontynuacja wdrożenia planów to mądra decyzja. Koszt związany z ich uruchomieniem w firmie przy obecnych poziomach partycypacji nie jest duży, a jednocześnie, głównie na rodzimym rynku, będzie kumulowany pokaźny kapitał z przeznaczeniem inwestycyjnym. To spowoduje dodatkowy, coraz większy zastrzyk kapitału kierowanego do polskich przedsiębiorstw.
Wbrew obawom to, że do PPK przystąpi duża liczba pracowników, może mieć pozytywny wpływ na postrzeganie tego programu. Otóż jest bardzo możliwe, że w czasie wzrostów po marcowych przecenach stopy zwrotu oferowane przez instytucje finansowe będą bardzo korzystne. Niewątpliwie zrealizowanie takiego scenariusza będzie służyło pozytywnemu odbiorowi oszczędzania i efektów inwestycyjnych wśród jego uczestników, a na zasadzie marketingu szeptanego wśród całej grupy docelowej. Co więcej, w czasie niskich stóp procentowych bonus od pracodawcy i państwa będzie silnym bodźcem do przystąpienia do programu, bowiem realnie, dodatkowo, powiększy przyrost kapitału. Żaden inny produkt oszczędnościowy czy inwestycyjny nie będzie w stanie konkurować z taką konstrukcją i efektywnością. Jeśli zatem epidemia nie rozwinie się w nadmierny sposób, to PPK pomimo zawirowań będą miały bardzo dobre warunki do rozwoju. To oznacza nie tylko bezpieczeństwo emerytalne, lecz i bardzo znaczące, stabilne, długoterminowe wsparcie polskich przedsiębiorców.
Małgorzata Rusewicz, prezes Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych, prezes Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami
Tekst prezes IGTE i IZFiA został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2020” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne
»» Pobierz teraz bezpłatnie PDF „Polskiego Kompasu 2020”:
APPLE APP STORE - KLIKNIJ TUTAJ
HUAWEI APP GALLERY - KLIKNIJ TUTAJ
Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika
»» O roczniku „Polski Kompas 2020” i nagrodach Polskiego Kompasu czytaj tutaj:
Premiera rocznika Polski Kompas 2020
Nagrody Polskiego Kompasu przyznane
UWAGA OD REDAKCJI: wszystkie teksty zamieszczone w roczniku „Polski Kompas 2020” zostały przygotowane przez autorów i nadesłane do redakcji do 5 września 2020 roku