Prof. Lewicki: Trump dokonał znacznie więcej niż Obama
Trump bardzo wiele zrobił, bez porównania więcej niż jego poprzednik Barack Obama i bez porównania więcej niż wielu innych prezydentów - mówił w radiu RMF FM prof. Zbigniew Lewicki, amerykanista z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Czytaj też: Donald Trump: Módlmy się o sukces nowej administracji
Amerykanista zwracał uwagę, że ostatnie działania wielkich korporacji medialnych względem Donalda Trumpa to „absolutny skandal”, choć są one zgodne z amerykańskim prawem.
Zachowanie mediów społecznościowych wobec prezydenta Trumpa to jest absolutny skandal, dopuszczalny prawem amerykańskim - to jest paradoks - mówił prof. Lewicki.
Można ograniczyć wolność słowa w pewnych sytuacjach - te firmy z tego skorzystały. To jest czysto biznesowa, paskudna zagrywka - dodawał.
Stosunek Joe Bidena do Polski
Prof. Zbigniew Lewicki przypomniał o nieprzychylnej wypowiedzi nowego prezydenta USA Joe Bidena o Polsce, jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, i zaznaczył, że w jego otoczeniu jest wiele osób, które mają do Polski poważne pretensje.
Czytaj też: USA: Dziś prezydentem zostanie Joe Biden
Joe Biden miał pewną wypowiedź negatywną na temat obecnej sytuacji w Polsce. W jego otoczeniu jest wielu doradców, którzy mają do Polski poważne pretensje. To zapewne znajdzie przełożenie na decyzje czy wystąpienia samego prezydenta - stwierdził.
Amerykanista odniósł się również do stosunku Donalda Trumpa do Polski i jego relacjach z prezydentem Andrzejem Dudą.
Nie wiem, czy Trump lubił prezydenta Dudę - być może tak. Być może lubił tłumy wiwatujące na jego cześć, jak był w Polsce… To była kalkulacja polityczna. Trump chciał mieć z Polską jak najlepsze relacje jako równoważnik do kiepskich relacji z Niemcami. Biden tego nie będzie potrzebował, bo będzie otwierał się na Europę - mówił.
Prof. Lewicki: Trump mi imponował, niewątpliwie tak jest.
Prof. Lewicki zaznaczył, że prezydent Donald Trump podczas swojej kadencji odniósł o wiele więcej sukcesów niż chociażby Barack Obama.
Trump bardzo wiele zrobił, bez porównania więcej niż jego poprzednik Barack Obama i bez porównania więcej niż wielu innych prezydentów - powiedział.
Czytaj też: B. kanclerz Niemiec krytykuje Polskę, usprawiedliwia Putina
Nie chodzi mi o Polaków. Zniesienie wiz to nie on tylko Kongres itd., a właściwie pani ambasador, która trochę upiększyła statystyki. Ja mówię o jego autentycznych osiągnięciach i wewnętrznych, i zagranicznych, które połowa wyborców docenia. Proszę pamiętać, że na niego zagłosowało ponad 70 mln ludzi - wskazywał.
Amerykanista podkreślał, że Trump potrafił być bezpośredni i że żal mu „nietuzinkowego prezydenta”: Kogoś, kto robi niespodziewane rzeczy i kto naprawdę potrafi realizować swoje zamysły. Nie będzie mi żal oczywiście człowieka, który zachowuje się w sposób niegrzeczny, niekulturalny, a przede wszystkim krzywdzący jego samego - powiedział.
Relacje Polski z USA
Amerykanista mówił również, że po zmianach w Białym Domu Polska powinna skupić się przede wszystkim na umacnianiu sojuszu wojskowego z USA.
Zagrożenie ze wschodu jest realne — ocenił.
Do drobnych spraw zaliczył chociażby budowę elektrowni atomowej.
Amerykanie akurat są tutaj dość kiepskim partnerem, bo oni sami u siebie od dawna żadnej elektrowni nie wybudowali - wskazał. Profesor nie wspomniał jednak o projektach jądrowych obecnie realizowanych w USA.
Ameryka nam nie jest potrzebna na co dzień. Ameryka jest nam potrzebna na wszelki wypadek - podsumował prof. Lewicki.
wpolityce.pl/mt