WYWIAD
Uderzenie w NBP to zachwianie bezpieczeństwa obywateli
Z punktu interesów państwa postawienie nawet wstępnego wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP jest bardzo niekorzystne – mówiła w audycji Wywiad Gospodarczy prof. Anna Łabno, konstytucjonalistka, profesor nauk prawnych w rozmowie z red. Stanisławem Koczotem na antenie telewizji wPolsce.pl.
Prowadzący zapytał prof. Annę Łabno, co oznacza złożenie wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP, czy zmienia to cokolwiek w funkcjonowaniu banku centralnego i RPP?
Zdaniem konstytucjonalistki „formalnie nie zmienia niczego, bo jest to wstępna faza, rozpatrywanie wniosku o postawienie prezesa NBP w stan oskarżenia. Swoją pracę Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej zakończy albo wnioskiem o skierowanie sprawy do TS, co jest odpowiednikiem aktu oskarżenia, albo też nie znajdzie podstaw i zaprezentuje sejmowi stanowisko zupełnie inne – o umorzenie tego wniosku.”
Destabilizacja państwa
Ale oprócz sfery formalnej, czysto prawnej mamy względy o charakterze politycznym, ekonomicznym i tu sytuacja jest inna, bo pozycja prezesa banku centralnego w większości krajów jest niesłychanie mocna, bo to jest przecież jeden z najwyższych rangą funkcjonariuszy państwa. Jeżeli podważa się jego rzetelność, to ma to skutek polityczny, bo destabilizuje system państwa. Po drugie może mieć wpływ na naszą sytuację gospodarczą, wiarygodność banku, zdolność do wykonywania mandatu i powierzonych zadań, a więc także stabilizację złotego, koncepcję prowadzenia polityki pieniężnej – podkreślała prof. Anna Łabno.
Zakwestionowanie wymogów UE
Jej zdaniem „podstawową zasadą w krajach Unii Europejskiej jest niezależność banku centralnego. Dlatego przepisy krajowe muszą gwarantować niezależność prezesa każdego banku centralnego. To jest wymóg stawiany krajom członkowskim UE, a nie kwestia dobrej woli polityków - odpowiednio ukształtowane przepisy konstytucyjne i ustawowe, nie tylko zresztą jako norma, ale i praktyka ich stosowania, spełniające warunki jednolitego systemu europejskiego, by banki centralne reprezentowały ten sam poziom zdolności do wykonywania niezbędnych zadań.
Rynki nie lubią niepewności reguł
Red. Stanisław Koczot zwracał uwagę na możliwe konsekwencje trybu prac przed Komisją Odpowiedzialności Konstytucyjnej: przeciągające się przesłuchania, które mogą mieć niekorzystny wpływ na postrzeganie wiarygodności, stabilności gospodarczej całego kraju i mogą zostać bardzo negatywnie odebrane przez rynki finansowe.
Prof. Anna Łabno uznała to za realne zagrożenie, bo „postępowanie może się przeciągać, bo postawione prezesowi NBP zarzuty są płynne i niejednoznaczne, podlegające różnej interpretacji.
Z punktu interesów państwa postawienie wniosku o Trybunał Stanu dla prezesa NBP jest bardzo niekorzystne, bo Polska powinna się rozwijać i stabilizować system gospodarczy, a nie stawiać się wręcz własnymi rękami w sytuacji tak trudnej i tak źle wróżącej na przyszłość – diagnozowała gość telewizji wPolsce.pl
Jej zdaniem „podstawą prawidłowego funkcjonowania państwa jest z jednej strony podział władzy, a z drugiej także współdziałanie. To wskazuje wyraźnie nasza konstytucja, mówi o wymogu współpracy organów aparatu państwa”.
Jeśli Narodowy Bank Polski nie pracuje prawidłowo, bo zachwiana jest pozycja jego prezesa, to ma to istotne znaczenie dla poczucia bezpieczeństwa rynkowego, w skali makro, ale także bezpieczeństwa obywateli, pieniądza, zarobków, rozwoju swojego i dzieci – to są fundamentalne sprawy – podkreślała prof. Anna Łabno, konstytucjonalistka w Wywiadzie Gospodarczym telewizji wPolsce.pl.
Oprac. Sek
»» O złożeniu wniosku w sprawie prezesa NBP czytaj więcej tutaj:
Zarząd NBP: to próba rozbijania podstaw państwa
Koalicja: mocne zarzuty. Opozycja: wniosek bezprawny
Adam Glapiński „nie odsunie się” od zarządzania NBP
Domański nie chce wchodzić w spór o Glapińskiego