Wywiad gospodarczy

Robert Kubica w telewizji wPolsce.pl / autor: Fratria
Robert Kubica w telewizji wPolsce.pl / autor: Fratria

TYLKO U NAS

Kubica: Moja przyszłość możliwa w wyścigach długodystansowych [WIDEO]

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 kwietnia 2021, 15:57

    Aktualizacja: 28 kwietnia 2021, 16:08

  • 2
  • Powiększ tekst

Wieku mi nie będzie ubywać. Trzeba podejść do sytuacji realistycznie. Jest możliwe, że moja przyszłość jest w wyścigach długodystansowych – ocenił Robert Kubica w rozmowie z Maksymilianem Wysockim w specjalnym wydaniu „Gorących Pytań” w telewizji wPolsce.pl

Trudno było o lepszy debiut w Le Mans - European Le Mans Series (ELMS). W niedzielę Robert Kubica dowiózł drużynę W Racing Team do mety w Barcelonie na pierwszym miejscu i nawet się podobno nie zmęczył…. Przypomnijmy, że 2 lutego 2021 podpisał on kontrakt z belgijskim zespołem W Racing Team i oficjalnie ogłosił starty w sezonie 2021 w European Le Mans Series, samochodem Oreca 07 Gibson klasy LMP2. Kategoria Le Mans Series to wyścigi długodystansowe. Przypomnijmy też, kto jeszcze nie zna, że to seria wyścigów stworzona na bazie słynnego 24-godzinnego wyścigu w Le Mans. Zawody rozgrywane są w Hiszpanii, Austrii, Francji, Włoszech, Belgii i w Portugalii. Nie tylko wyścig jest dłuższy, ale w składzie teamu jest trzech kierowców. W trakcie każdego wyścigu samochód spędza na torze 4 godziny, a za kółkiem zasiadają na zmianę trzej kierowcy. Podział minut nie jest dowolny. Robert, jest kierowcą najwyższej kategorii, platynowej, może więc jechać co najmniej 40, a maksymalnie 100 minut. Partnerami Roberta są Szwajcar Louis Deletraz i Chińczyk Yifei Ye.

Czy pojazdami startującymi w tych wyścigach jeździ się podobnie, czy jednak są różnice? W wywiadzie dla telewizji wPolsce.pl Robert Kubica ocenia jak duża to różnica.

Różnice są ogromne. Tak naprawdę nie ma nic bardziej mylnego niż myślenie, że Motorsport i każda kategoria jest taka sama. Z tych samych rzeczy, tak naprawdę, nic nie ma. Nawet pozycja siedząca za kierownicą jest zupełnie inna. Każdy samochód ma swoje specyfikacje, jak masa i moc auta. Każda kategoria ma swój regulamin. Każda kategoria ma tez swoje opony. ELMS-LMP2 jest zbliżony do Formuły 1, ale to nie jest auto, które dysponuje takimi samymi osiągami. Tak naprawdę Formuła 1 jest autem z innej planety i żadna inna kategoria się nie zbliża do czasów i osiągów Formuły 1, ale można powiedzieć, że w wyścigach długodystansowych, tak naprawdę, prototypy LMP2 są jednymi z najszybszych, lub nawet najszybsze – ocenia Robert Kubica.

Dlaczego nie LMP1? Robert ocenia, że kategoria LMP1 zanika i konkurencja jest znacznie mniejsza, za to kategoria LMP2 się rozwija dynamicznie i jest się z kim ścigać, nie tylko z dwoma lub trzema rywalami, jak w kategorii LMP1.

Na pewno nie stoi na niższym poziomie, ale jest dużo więcej aut i zainteresowanie serią jest dużo większe – dodaje.

Fani Roberta Kubicy najbardziej zastanawiają się teraz, czy postawi on teraz na dalszą karierę w F1 – gdzie mimo wszystko, nadal jest kierowcą rezerwowym – czy może po udanym debiucie skupi się na DTM i Le Mans.

Moja rola jest jasna. Reprezentuję Alfa Romeo Racing ORLEN jako kierowca rezerwowy w Formule 1. Jestem kierowcą rezerwowym, czyli muszę być gotowy w razie potrzeby do startu w wyścigu Formuły 1. Dodatkowo, mam nadzieję, że tak się stanie, będę miał okazję pojeździć bolidem Formuły 1, tegorocznym bolidem Alfa Romeo Racing ORLEN. Z drugiej strony nowe wyzwanie, czyli starty e ELMS i w wyścigu Le Mans w kategorii LMP2 w zupełnie innej kategorii. Jest to mój pierwszy sezon w wyścigach długodystansowych, a zawsze szukałem nowych wyzwań. Czegoś, co do tej pory w mojej karierze jeszcze nie robiłem. Dlatego poszedłem w tym kierunku. Wyścigi długodystansowe oferują też różne możliwości. Wieku mi nie będzie ubywać. Trzeba podejść do sytuacji realistycznie. Jest możliwe, że moja przyszłość jest w wyścigach długodystansowych, chociaż dopóki jestem w Formule 1, to moim priorytetem jest Formuła 1 – ocenia dla telewizji wPolsce.pl Robert Kubica.

Nie może zabraknąć pytania o elektromobilność, o której na portalu wGospodarce.pl tyle piszemy.

Jak Mistrz ocenia przyszłość motoryzacji i aut elektrycznych? Zwłaszcza w sporcie? Przypomnijmy, że na razie w ostatnich myścigu e-Formuły 1 połowa z elektrycznych bolidów nie dojechała do mety… (Na 45-minutowe E-Prix w Walencji wyjechały 24 bolidy, do mety nie dotarło aż 10 z nich.

Nie dojechały nie z przyczyn awaryjności. Ogólnie jestem fanem i wychowałem się na silnikach wysoko obrotowych i spalinowych. Oczywiście, świat się zmienia. Nie należy ignorować w którym kierunku idzie świat, ale dla mnie wyścigi zawsze będą kojarzyć się z hałasem i zapachem benzyny. Podchodzę do wyścigów tak jakbym nadal miał 8-10 lat, kiedy zaczynałem. Ale trzeba dbać o naszą planetę i myślę, że i Motorsport i dbanie o planetę idą w tym samym kierunku, ponieważ już Formuła 1 i nie tylko ona, zrobiła znaczne kroki, by dbać o naszą przyszłość życia codziennego. Choć dla mnie Motorsport zawsze powinien się kojarzyć z dźwiękiem, z hałasem i zapachem spalin – ocenia Robert.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD TELEWIZJI wPOLSCE.PL:

CZYTAJ TEŻ: Galerie handlowe są przygotowane na szturm klientów

CZYTAJ TEŻ: Niezaszczepieni powinni spodziewać się telefonu!

CZYTAJ TEŻ: SPRAWDŹ. Ostrzeżenia na majówkę. Banki robią przerwę

Powiązane tematy

Komentarze