EBC kończy z ujemnymi stopami
Czwartkowa reakcja parkietów europejskich na informacje o wznowieniu dostaw rosyjskiego gazu okazała się dosyć zachowawcza. Kluczowe indeksy Starego Kontynentu w większości starały się utrzymywać bliski dystans względem poziomów neutralnych
Nastroje inwestorów, którzy z niecierpliwością wyczekiwali na decyzję po posiedzeniu EBC pogarszały doniesienia o kryzysie politycznym we Włoszech. Premier M. Draghi wprawdzie otrzymał we włoskim Senacie wotum zaufania, jednak w głosowaniu nie wzięły udziału trzy duże ugrupowania koalicyjne. W konsekwencji dotychczasowy premier złożył po raz drugi dymisję na ręce prezydenta, która w przeciwieństwie do pierwszej, tym razem została przyjęta. Przyspieszone wybory we Włoszech mają odbyć się 25 września. Najbardziej namacalną reakcją rynkową na rozpad sił rządzących na Półwyspie Apenińskim był skokowy wzrost rentowności włoskich obligacji 10-letnich, które w pewnym momencie były wyższe względem poprzedniego dnia o 30 pb. Włoski FTSE MIB zakończył ostatecznie notowania 0,7% poniżej kreski. Nieduży spadek zaliczył również niemiecki DAX (-0,3%), z kolei francuski CAC40 zyskał 0,3%.
Tymczasem WIG20 w pierwszej fazie sesji w dynamiczny sposób zaczął oddalać się od naruszonego na samym początku oporu na poziomie 1 700 pkt. Sytuacja uspokoiła się dopiero w okolicach południa i polski indeks blue chipów ponownie zaczął zachowywać się na wzór otoczenia zewnętrznego. WIG20 stracił ostatecznie 0,7%, mWIG40 0,5% a sWIG80 0,4%. W trakcie dnia opublikowano słabe dane dotyczące czerwcowej sprzedaży detalicznej oraz produkcji budowlano-montażowej. Potwierdzają się zatem sygnały spowolnienia konsumpcji w Polsce - w ujęciu rocznym rośnie tylko sprzedaż dóbr podstawowych, do których można zaliczyć m.in. żywność oraz leki. Co ciekawe, sprzedaż paliw w ujęciu realnym była w czerwcu niższa o prawie 13% r/r. Oznacza to, że nominalny wzrost cen paliw o 45% r/r zaczyna coraz bardziej oddziaływać negatywnie na popyt.
Wiadomością dnia była jastrzębia podwyżka stóp procentowych dokonana przez EBC, która wyniosła 50 pb. Należy zaznaczyć, że decyzja została podjęta wbrew czerwcowym zapowiedziom, w których wskazywano na 25 pb, choć ostatnie doniesienia medialne coraz bardziej przesuwały konsensus w stronę 50 pb. Podczas konferencji Ch. Lagarde zapowiedziała, że na kolejnych posiedzeniach polityka normalizacji stóp procentowych będzie kontynuowana, jednak decyzje o skali podwyżek będą podejmowane „z posiedzenia na posiedzenie”. Rada prezesów zatwierdziła również nowy instrument mający zapobiegać ryzyku fragmentacji rynku długu (Transmission Protection Instrument, TPI) - biorąc pod uwagę kolejny kryzys polityczny we Włoszech, chciałoby się powiedzieć, że w samą porę. Eurodolar nie zareagował w sposób „euforyczny” na bardziej zdecydowany ruch EBC. W początkowej fazie po ogłoszeniu decyzji doszło do wyraźnej aprecjacji, jednak łagodny wydźwięk konferencji z udziałem szefowej banku Ch. Lagarde nieco ostudził oczekiwania rynku względem dalszych ruchów EBC.
Pomimo mało obiecującego początku, czwartkowa sesja za oceanem zakończyła się po raz kolejny przy solidnych zwyżkach. Indeksy S&P500 oraz Nasdaq zyskały odpowiednio 1% oraz 1,4%. Gwiazdą sesji tym razem była Tesla (+9,8%), która dzień wcześniej opublikowała solidne wyniki za 2Q2022. Następny tydzień będzie momentem kulminacyjnym trwającego obecnie sezonu wynikowego. Wyniki opublikują tacy giganci jak Apple, Microsoft, Alphabet, Amazon czy Meta. Tymczasem dziś oczy inwestorów zwrócą się w stronę wstępnych odczytów indeksów PMI, które dostarczą nieco więcej informacji na temat bieżącej sytuacji w największych gospodarkach Europy oraz w USA.
Patryk Pyka Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion