Analizy

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Duże emocje na euro i ropie

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 29 listopada 2022, 10:50

  • Powiększ tekst

Poniedziałkowa sesja przyniosła dość wyraźną korektę na globalnych rynkach, wywołaną przede wszystkim pogorszeniem nastrojów wokół sytuacji w Chinach (duże protesty, kolejne lockdowny)

Główne rynki europejskie traciły od 0,17% (FTSE100) do 1,12 (FTSE MiB). Skala spadków okazała się tym samym większa od poziomów sugerowanych przez kontrakty futures przed otwarciem, ale zostały one w całości zrealizowane w godzinach porannych i zahamowane około 11tej czasu polskiego. Później indeksy pozostawały niezwykle stabilne, a część z nich nawet wywalczyła lekkie odbicie w końcowej fazie handlu. Bez porównania ciekawiej niż na rynku akcji zachowywały się waluty. We wczorajszym komentarzu pisaliśmy o malejących szansach na wyznaczenie nowych szczytów EURUSD w bliskiej przeszłości. Opinia ta została zakwestionowana błyskawicznie za sprawą wypowiedzi P. Kazimira i K.Knota. Jastrzębi członkowie Rady EBC (szefowie banków centralnych Słowacji i Danii) wyrazili przekonanie, że pomimo rosnącego ryzyka recesji w strefie euro stopy procentowe muszą być dalej podwyższane, by adresować niezwykle wysoką inflację. Knot silnie zaznaczył, że ryzyko zrobienia zbyt mało jest obecnie znacznie ważniejsze od potencjału do „przestrzelenia” docelowego poziomu stóp. Kurs EURUSD zareagował przejściowo niezwykle silnym umocnieniem, testując niemal poziom 1.05. Jego aprecjacja okazała się jednak krótkotrwała, spadki rozpoczęły się jeszcze przed wystąpieniem C. Lagarde, która wprawdzie poruszała temat solidnej dynamiki płac, ale także pononie przesuwała odpowiedzialność za presję inflacyjną na rządy. Do końca dnia wyznaczono nowe minima (1,0330), w godzinach porannych znajdujemy się w okolicach punktu wyjścia, czyli poziomu 1,0360.

WIG20 spadł o 1,54%, mWIG40 wzrósł natomiast o 0,27%, a sWIG80 o 0,70%. Bardzo silnymi obciążeniami dla Warszawy były KGHM (-2,77%), Orlen (-2,58%) i Allegro (-5,15%). Naftowy gigant pozostaje w absolutnym centrum uwagi, dystansując mocno pozostałe spółki z głównego indeksu pod względem obrotów. Mimo dużej wolatylności „wagi ciężkiej” GPW wciąż, wbrew naszym oczekiwaniom, nie widać jednak na razie dużej woli do korekty po ostatnich wzrostach na szerszym rynku.

S&P500 spadło wczoraj o 1,54%, a NASDAQ o 1,58%, silnie rósł VIX. Podobnie jak w przypadku GPW, trudno na razie mówić w kontekście NYSE o negatywnym przełomie nawet pomimo silnego wzrostu VIX (był dokonany z niezwykle niskich poziomów). Sesja amerykańska została zupełnie zdominowana przez silne odbicie ropy po doniesieniach, że OPEC może zaregować na wyznaczenie tegorocznych minimów cenowych cięciem produkcji o nawet 2 mln baryłek dziennie.

W godzinach porannych bardzo silnie odbijają parkiety chińskie, Hang Seng rośnie o niemal 4%. Protesty przeciwko polityce „zero COVID” całkowicie ucichły w poniedziałek po wyprowadzeniu przez władze policji na ulice Pekinu, Szahghaju, Hangzhou, Nanjing i innych miast, gdzie osiągały największą skalę. Ważniejsze wydaje się jednak zdjęcie zakazu finansowania sektora deweloperskiego emisjami akcji (został on wprowadzony już w 2009 r. jako narzędzie do hamowania bańki mieszkaniowej). Kontrakty futures na europejskie i amerykańskie indeksy drożeją, scenariuszem bazowym na dzisiaj jest w Europie wymazanie co najmniej większości wczorajszych spadków. W centrum uwagi w Warszawie będą Orlen (EBITDA Lifo grupy w 3Q2022 wyniosła 11,68 mld zł, oczyszczona 8,62 mld zł) i CD Projekt (98,7 mln zł zysku w 3Q2022 przy konsensusie 95,5 mln zł, wzrost 504% r/r). Najważniejszą publikacją dnia będą dane o niemieckiej inflacji za listopad, które poprzedzą jutrzejszy wstępny odczyt dla całej strefy euro.

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych