Analizy

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

Świetne otwarcie roku w Europie

Kamil Cisowski Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 3 stycznia 2023, 11:07

  • Powiększ tekst

Pod nieobecność najważniejszych rynków świata (Nowy Jork, Londyn) Europa rozpoczęła rok 2023 w doskonałym stylu, choć oczywiście przy niewielkiej płynności. Jeszcze przed otwarciem kontrakty zaczęły silnie rosnąć, co zaowocowało startem handlu na wyraźnych plusach, a później było już tylko lepiej. Zamknięcia miały miejsce w okolicach maksimów, a główne indeksy na kontynencie zyskały od 0,96 proc. (Stoxx 600) do 1,90 proc. (FTSE MiB). Bardzo pomagały w tym rentowności obligacji na kontynencie, które wyraźnie spadały, m.in. za sprawą oceny szefowej MFW, że około połowa gospodarek UE znajdzie się w tym roku w recesji.

Na tym tle bardzo słabo wypadł WIG20, który przecenił się o 0,03 proc., ale już mWIG40 zyskał 1,07 proc., a sWIG80 2,18 proc. Silnymi obciążeniami dla głównego indeksu były PZU (-2,29 proc.) i Dino (-1,63 proc.). Co ciekawe, bardzo przyzwoicie poradził sobie Orlen (+0,56 proc.). Olbrzymie kontrowersje wokół marż i wyników spółki, które stały się aktualnie tematem numer jeden w polskich mediach, mogą być jednak obciążeniem dla jej notowań w najbliższym czasie, a w konsekwencji szkodzić całemu głównemu indeksowi i giełdzie. Temat cen paliw jest niezwykle nośny politycznie na całym świecie, co w ubiegłym roku dobrze pokazały publiczne batalie między administracją prezydenta Bidena a Chevronem i Exxonem. W związku z tym trudno zakładać, by wygasł szybko, a gdy już się to stanie, z pewnością powróci wraz z publikacją wyników za 4Q2022 i cały ubiegły rok. W godzinach porannych bardzo nierówno wyglądają giełdy w Azji. Hang Seng rośnie w momencie pisania komentarza o 1,75 proc., ale Sensex lekko spada. Kontrakty futures na europejskie indeksy niestety wyraźnie się korygują, wszystko wskazuje, że otwarcie w Polsce i Europie może mieć miejsce na minusach. Trudno jednak przywiązywać do tego dużą wagę, sytuacja może się zmienić w drugiej połowie dnia, gdyby USA podążyły ścieżką wyznaczoną wczoraj przez Stary Kontynent. Najciekawszym punktem dnia będą z pewnością dane inflacyjne z Niemiec. Za sprawą bazy, cen paliw i energii CPI u naszego zachodniego sąsiada ma obniżyć się z 10 proc. r/r w listopadzie do 9,1 proc. r/r w grudniu.

Kamil Cisowski

Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego

Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych