Analizy

zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay
zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay

W oczekiwaniu na sezon wynikowy

Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

  • Opublikowano: 11 lipca 2023, 09:32

  • Powiększ tekst

Poniedziałkową sesję na GPW zapewne nie możemy zaliczyć do tych z gatunku „emocjonujących”. Efekt okresu wakacyjnego był silnie odczuwalny w niższej aktywności inwestorów. Przy relatywnie niskiej zmienności WIG20 zyskał 0,29 proc., osiągając obroty na poziomie niespełna 500 mln zł. Znacznie lepiej wypadł mWIG40, który wzrostem o 1,44 proc. poprawił wynik trwającej obecnie hossy. W gronie blue chipów zdecydowanie najlepiej radziły sobie akcje JSW (+2,73 proc.), na których obserwowaliśmy odreagowanie po pełnej emocji sesji piątkowej. Po drugiej stronie rynku znalazł się z kolei mBank ze zniżką o 2,61 proc.

Podobnie sytuacja prezentowała się za oceanem – główne indeksy amerykańskie zakończyły poniedziałkową sesję w okolicach poziomów neutralnych. S&P500 zyskało 0,06 proc. a Nasdaq 0,28 proc.. Rynki znalazły się aktualnie w przejściowej fazie oczekiwania przed środowymi danymi o amerykańskiej inflacji oraz startem sezonu wynikowego. W piątek swoimi sprawozdaniami kwartalnymi pochwalą się JP Morgan, Citigroup i Wells Fargo, które zgodnie z utartą tradycją w sposób symboliczny rozpoczną sezon wynikowy. Obecne prognozy FactSetu wskazują na zagregowany spadek zysków spółek indeksu S&P500 w 2Q2023 o 7,2 proc. r/r. Warto zauważyć, że prognozy te w ostatnim czasie były rewidowane silnie w dół (w przeciągu trzech ostatnich miesięcy aż o 2,5 pp), co potencjalnie tworzy miejsce do wielu pozytywnych zaskoczeń. Przypomnijmy, że przy prognozie zakładającej zagregowany spadek zysków spółek indeksu S&P500 w 1Q2023 o 6,7 proc., rzeczywisty przebieg sezonu wynikowego okazał się znacznie lepszy, a zyski spółek w tym indeksie spadły ostatecznie zaledwie o 2 proc. r/r.

Aktualna wartość ceny do prognozowanego zysku S&P500 znajduje się na poziomie 18,9, co jest wartością nieco wyższą od średniej 5-letniej, która wynosi 18,6. Wyceny akcji za oceanem sugerują, że czas na korektę zbliża się nieuchronnie, jednak nie byłoby dla nas zaskoczeniem zamknięcie III kw. 2023 na tym rynku w okolicach zera lub na lekkich minusach. Zakładamy, że zgodnie z sezonowością lipiec przyniesie jeszcze wzrosty (w ciągu ostatnich 10 lat S&P500 zyskiwało w tym miesiącu przeciętnie 3,3 proc., najwięcej w całym roku). Wiele wskazuje na to, że trudniej będzie o nie w sierpniu i wrześniu.

W momencie pisania komentarza na parkietach azjatyckich dominują zwyżki, którym przoduje indeks Hang Seng zyskujący ok. 1,5 proc.. Kontrakty futures na najważniejsze europejskie indeksy sugerują otwarcie z lekko wzrostowym akcentem. W tym kierunku powinien również pójść krajowy rynek akcji.

Patryk Pyka, analityk zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych