
Cła łagodniejsze niż się obawiano?
Nastroje w tym tygodniu mogą się gwałtownie zmieniać w rytm nowych informacji z frontu celnego, dziś dowiemy się, w jak dużym stopniu niepewność przekłada się na wyniki badań PMI po obu stronach Atlantyku.
Pomimo zapadalności kontraktów terminowych piątkowa sesja nie należała do nadzwyczaj interesujących. Główne indeksy w zdecydowanej większości rozpoczęły ją na minusach, następnie do końca dnia poruszając się w wąskim przedziale wahań. Pozytywnie wyróżniał się hiszpański IBEX (+0,33 proc.), na innych tydzień kończył się przeceną o skali od 0,39 proc. (FTSE MiB) do 0,63 proc. (CAC40, FTSE100). Załamanie kontynuowała giełda turecka, XU100 straciło kolejnych 7,81 proc.
WIG20 spadł w piątek o 1,02 proc., mWIG40 o 0,10 proc., a sWIG80 o 0,27 proc. Przeceniało się piętnaście spółek głównego indeksu, zdecydowanie największą ujemną kontrybucję wnosiło PKO (-2,78 proc.). Poza bankami wyraźnie tracił także KGHM (-2,17 proc.).
S&P500 wzrosło w piątek o 0,08 proc., a NASDAQ o 0,52 proc. Poza technologią odbijały tylko dyskrecjonalne dobra konsumpcyjne, pozostałe sektory kończyły dzień przeceną. O 5,27 proc. rosła Tesla, o 4,09 proc. Palantir, o 1,95 proc. Apple, o 1,75 proc. Meta.
W godzinach porannych na niewielkich minusach znajdują się Hang Seng i Shanghai Composite, Nikkei zachowuje się neutralnie, Sensex rośnie o ponad 1 proc. Wyraźne zwyżki notują też kontrakty futures na fali doniesień, że „wzajemne cła”, których wprowadzenie planuje prezydent Trump w przyszłym tygodniu będą miały charakter łagodniejszy od prognoz, wydaje się, że maleją również ryzyka tego, że 02.04. zostaną wprowadzone dodatkowo cła sektorowe. Z Białego Domu płyną przecieki, że wybrani partnerzy handlowi mogą w ogóle zostać wyłączeni z planów Waszyngtonu. Trudno jednak zakładać, że będą to pierwszoligowe gospodarki – na różnych etapach Trump wymieniał jako winnych „wykorzystywania USA” zarówno UE i Chiny, jak i Meksyk, Kanadę, Japonię, Południową Koreę i Indie. Z kolei Scott Bessent w ubiegłym tygodniu stwierdził, że sprawcami najgorszych naruszeń w handlu jest zaledwie około 15 proc. krajów.
Nastroje w tym tygodniu mogą się gwałtownie zmieniać w rytm nowych informacji z frontu celnego, dziś dowiemy się, w jak dużym stopniu niepewność przekłada się na wyniki badań PMI po obu stronach Atlantyku. Scenariuszem bazowym wydaje się dziś odreagowanie giełd w Polsce i Europie po spadkach w końcówce ubiegłego tygodnia.
Kamil Cisowski, Dyrektor Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego, Dom Inwestycyjny Xelion
»» Odwiedź wgospodarce.pl na GOOGLE NEWS, aby codziennie śledzić aktualne informacje