Analizy

Asy w rękawie EBC

źródło: Adam Puchalski, analityk XTB

  • Opublikowano: 2 czerwca 2016, 11:33

  • Powiększ tekst

Wydarzeniem dnia będzie niewątpliwie decyzja Europejskiego Banku Centralnego odnośnie wysokości stóp procentowych i skali programu QE, a także następująca po niej konferencja prezesa EBC, Mario Draghiego. Nie jest on jednak jedynym bankierem centralnym, który zabierze dziś głos, wypowiadać będzie się między innymi prezes Banku Anglii – Carney, oraz prezes Banku Kanady – Poloz. Co więcej rozpoczyna się spotkanie producentów ropy zrzeszonych w ramach kartelu OPEC, więc emocje są gwarantowane.

Dzisiejsze nastawienie rynku jest raczej jasne, nikt nie oczekuje konkretnych działań ze strony EBC, takich jakie podjęto podczas ostatniego posiedzenia (bank zdecydował się wtedy na kilka działań stymulacyjnych jednocześnie, między innymi obniżenie trzech głównych stóp i zwiększenie programu QE, a także włączenie nie-bankowych obligacji korporacyjnych do programu skupu aktywów). Nie oznacza to jednak, że dzisiejsza decyzja i konferencja będą nudne. Inwestorzy na pewno będą zwracać baczną uwagę na nowe, kwartalne projekcje ekonomiczne, które zaprezentuje bank. Najwięcej uwagi przykuje projekcja inflacji.

W marcu EBC przewidywał, że wzrośnie ona na przestrzeni roku o 1.3% a w 2018 roku wzrost wyniesie 1.6%. Ewentualna rewizja w górę mogłaby wywołać ciekawą reakcję rynkową, wskazać że wzmożone działania ze strony banku przynoszą skutek, zmniejszyć szanse na dalsze ruchy ze strony EBC i umocnić euro. Jednakże jeśli inflacja nie zacznie odbijać, mogą ponownie pojawić się spekulacje o dalszych działaniach ze strony EBC. Inflacja w Strefie Euro utrzymuje się blisko zera, znacznie poniżej celu banku. Należy jednak zauważyć wzrost cen ropy w tym roku (o ponad 70% od stycznia), a także odbicie na rynkach akcyjnych oraz stabilne poziomy EURUSD. W tym miesiącu EBC rozpoczyna skup obligacji korporacyjnych w ramach rozszerzonego programu QE, więc wszelkie uwagi Draghiego w tej materii będą cenne. Większą reakcję rynkową może wywołać odniesienie się do Brexitu, a także sprawa Grecji. EBC może zacząć akceptować greckie obligacje jako zabezpieczenie dokonywanych operacji płynnościowych, byłby to powrót do stanu rzeczy sprzed ponad roku i mógłby wspomóc greckie banki.

Drugim wydarzeniem skupiającym uwagę rynków jest rozpoczęte dzisiaj spotkanie producentów ropy zrzeszonych w ramach kartelu OPEC. Miało być ono jedynie mało znaczącym wydarzeniem dla ropy, jednak pojawiają się bardzo ciekawe plotki. Mianowicie Arabia Saudyjska, może rozważać wprowadzenie limitu produkcyjnego, aby pokazać, że OPEC jest jeszcze w stanie kontrolować rynek ropy naftowej. Za Arabią stoją sojusznicy tacy jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, czy Irak. Z drugiej strony Arabia wskazywała, że nie będzie żadnego porozumienia bez udziału Iranu, który chce zwiększać produkcję do poziomu 4,0 mln brk/d. Bijan Namdar Zanganesh (minister ds. ropy Iranu) wskazał, że preferowałby cele produkcyjne dla każdego państwa z osobna. Iran chce jeszcze mieć miejsce na zwiększenie produkcji do poziomów z przed wprowadzenia sankcji. Żeby było ciekawiej o godzinie 16:30 poznamy raport Departamentu Energii o stanie zapasów. Wczorajszy raport API wskazał na przyrost zapasów i ich wzrost w głównym hubie przeładunkowym w Cushing, ropa zniwelowała częściowo początkowe wzrosty wywołane plotkami o posiedzeniu OPEC.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych