Dobre nastroje po ubiegłym tygodniu
Przebieg ostatniej sesji ubiegłego tygodnia dobrze oddaje nastroje obecnie panujące na warszawskim parkiecie. Gracze dostrzegają utrzymujące się korzystne perspektywy dla kontynuacji trzytygodniowego odreagowania w górę. Z drugiej strony jednak cały czas w świadomości inwestorów pozostaje rosnące prawdopodobieństwo wystąpienia realizacji zysków na Wall Street. W tej atmosferze upłynęły piątkowe notowania na GPW. Popyt podjął próbę kontynuacji krótkoterminowej tendencji wzrostowej, co zaowocowało zwyżką indeksu WIG20 nieco ponad 2.500 pkt. Byki zwycięstwa nie zdołały jednak dowieźć do końca sesji. Ostatnia godzina to istotny zjazd w dół krajowych indeksów, w reakcji na nieco słabszy początek notowań za Oceanem.
Niska aktywność graczy powoduje łatwość w ruchu cen
Piątkowa sesja odbyła się przy stosunkowo niskim wolumenie obrotów. W pierwszych godzinach notowań indeks WIG20 konsolidował powyżej poziomu czwartkowego zamknięcia. Niewielka zmienność pociągała za sobą ograniczoną aktywność graczy. Również podczas próby kontynuacji dobrej passy z początku tygodnia, popyt nie zachwycił. Do większych wymian akcji doszło natomiast w okolicach poziomu 2.500 pkt., gdzie część inwestorów zrealizowała krótkoterminowe zyski. Efektem tych zmian na wykresie świecowym dziennym indeksu WIG20 jest niewielki biały korpus z górnym cieniem.
Gracze spoglądają na otoczenie zewnętrzne
Bardzo podobny przebieg miały również piątkowe notowania na parkiecie naszych zachodnich sąsiadów. Indeks DAX po początkowej konsolidacji, podjął próbę oddalenia się w górę od psychologicznej wartości 8 tys. pkt. Starania byków, nie przyniosły jednak efektów. Podaż kontratakowała, co sprowadziło notowania DAXa do dziennych minimów. Dopiero odbicie w końcówce notowań, zapewniło indeksowi niemieckiej giełdy aprecjację o 0,59%. Gracze mają świadomość, iż notowania barometru we Frankfurcie znajdują się obecnie w strefie niekorzystnego wpływu historycznego maksimum cenowego z 2007 r. W tym układzie rośnie prawdopodobieństwo wystąpienia spadkowej korekty.
Utrzymuje się optymizm na Wall Street
W dobrych nastrojach zakończyli ubiegły tydzień inwestorzy za Oceanem. Wprawdzie piątkowa sesja nie miała jednoznacznie pozytywnego przebiegu, jednak w skali tygodnia zwyżka głównych indeksów tamtejszego rynku przedstawia się całkiem imponująco. W piątek gracze poznali najświeższe dane z rynku pracy. W lutym stopa bezrobocia spadła do poziomu 7,7% (prognozowano bez zmian na poziomie 7,9%), natomiast w sektorach pozarolniczych przybyło 236 tys. miejsc pracy (szacowano 160 tys.). Z pozycji poziomów indeksów, w centrum uwagi pozostaje przede wszystkim S&P500. Wartość szerokiego indeksu Wall Street znajduje się obecnie w okolicach maksimum z 2007 r. (ok. 1.580 pkt.).