Analizy

www.sxc.hu
www.sxc.hu

Powrót optymizmu, czy końcowy akcent odreagowania

źródło: ING Securities

  • Opublikowano: 12 lipca 2013, 09:11

  • Powiększ tekst

Pierwszy rzut oka na tablicę wyników sugeruje, iż czwartkowa sesja to zdecydowane zwycięstwo strony popytowej. Z punktu widzenia uzyskanych przez indeksy stóp zwrotu, z pewnością tak. Nieco słabiej prezentuje się natomiast sam przebieg wczorajszych notowań. Krajowy rynek akcji otworzył się wysoko, a przez kolejne godziny sesji niewiele się działo. Kwestią otwartą pozostało pytanie, czy na krajowym rynku wraca większy optymizm, czy też mamy do czynienia jedynie z kontynuacją krótkoterminowego odreagowania w górę?

WIG20 powinien jeszcze zawalczyć

Biorąc pod uwagę z trudem wypracowany przez WIG20 ostateczny sukces w postaci przebitego lokalnego oporu przy 2.250 pkt., jest szansa, iż strona popytowa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Wprawdzie na wykresie dziennym barometru największych spółek GPW zarysowuje się układ, który najczęściej charakteryzuje korekcyjne odbicia, to jednak ta krótkoterminowa pozytywna tendencja może być jeszcze kontynuowana. Najbliższym wyzwaniem dla kupujących jest poziom 2.300 pkt. (maksimum z 4 lipca). Wydaje się, iż dopiero wzrost powyżej tej wartości rozładuje lokalny potencjał wzrostowy rynku. Poziom ten może być później traktowany jak swego rodzaju linia stop dla oceny dalszego rozwoju sytuacji. Analogicznie dla WIGu już po wczorajszej sesji indeks znalazł się nieco powyżej poziomu zamknięcia z 4 lipca br. (45.613 pkt.). Jest szansa obecnie na ruch co najmniej w okolice strefy 46,0-46,5 tys. pkt.

Poprawa na rynku surowców

Na lidera krótkoterminowych zwyżek naszego rynku wyrastają akcje KGHM oraz spółki paliwowe. Wzrost zainteresowania tym segmentem rynku to przede wszystkim efekt poprawy nastrojów na rynku surowcowym, a ma to ścisły związek ze środową publikacją zapisków FEDu po ostatnim posiedzeniu i konferencji prasowej Bena Bernanke. Szef Rezerwy Federalnej zapowiedział bowiem, iż nie należy oczekiwać rychłego zakończenia skupu aktywów. Automatycznie w górę poszły ceny miedzi, ropy i metali szlachetnych. Osłabił się natomiast amerykański dolar. Na zmianach tych skorzystał wczoraj kursu KGHM. Notowania miedziowego kombinatu wzrosły o 3,26% i odreagowują silną przecenę z połowy czerwca br.

Otoczenie zewnętrzne daje zielone światło

Podczas, gdy GPW z trudem podnosi się po czerwcowej przecenie, na Wall Street indeksy powróciły już w okolice historycznych maksimów. Wczoraj jako drugi, po Nasdaq na nowych maksimach zameldował się indeks S&P500. Zwyżka barometru szerokiego rynku o 1,36%, zapewniła wyznaczenie nowego szczytu na poziomie 1.675 pkt. Głównym krótkoterminowym paliwem jest oczywiście zapewnienie Bena Bernanke, iż na wrześniowym posiedzeniu FEDu będzie on tonował oczekiwania związane z rychłym wygaszeniem programu QE3. Dodatkowo szef FEDu poinformował, iż stopy procentowe mogą pozostać na niskim poziomie, mimo obserwowanej poprawy na rynku pracy. Wcześniej osiągniecie progu stopy bezrobocia na poziomie 6,5% uznawane było jako sygnał do zaostrzania polityki pieniężnej. Obecne jednak stopa bezrobocia w USA wynosi 7,6%, zatem Bernanke nieco uprzedził spodziewane efekty pozytywnych tendencji.

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych