
Czy Rezerwa Federalna zaskoczy?
W miarę przyzwoita sesja azjatycka (indeks Hang Seng wzrósł o +1,2% a Shanghai Composite o +0,9%) nie przełożyła się na nastroje panujące na Starym Kontynencie. Na środowej sesji większość europejskich indeksów nieznacznie traciła na wartości.
W trakcie dnia różnie też bywało z polskim indeksem blue chipów – WIG20 momentami wychodził poniżej kreski, jednakże za każdym razem dzielnie powracał. Największą dodatnią kontrybucję do wzrostu wniósł dziś PKO BP, który zyskał +0,9%. Warto przy okazji nadmienić, że w skali trzech miesięcy akcje banku wzrosły już o ponad +15%, co czyni go jednym z głównych autorów udanych wakacji w wykonaniu WIG20.
W dniu dzisiejszym kolejny krok w kierunku normalizacji polityki pieniężnej wykonał Bank Centralny Czech - u naszego południowego sąsiada główna stopa procentowa została podwyższona do poziomu 1,5%, co jest już szóstą podwyżką zrealizowaną w ciągu ostatniego roku, i można oczekiwać, że nie ostatnią.
Władze Banku uzasadniają swoją decyzję dobrą kondycją gospodarki, wzrostem napięć na rynku pracy oraz inflacją – w 2Q2018 przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 8,6% r/r, natomiast sierpniowa inflacja była równa 2,5% r/r. Tymczasem zgoła odmienną sytuację mamy w Polsce - wyczekiwane osłabienie dynamiki CPI, w połączeniu ze szczytem wzrostu PKB sprawia, że wraz z upływem miesięcy nie tylko zmniejszają się szanse na podwyżkę stóp w 2019 r., ale że (w scenariuszu pesymistycznym) kolejnym ruchem na stopach procentowych może być nawet ich obniżka w latach 2020-2021.
Nie odchodząc daleko od tematu banków centralnych oraz stóp procentowych, dziś o godzinie dwudziestej zostanie najpewniej ogłoszona ósma w bieżącym cyklu podwyżka stóp procentowych za oceanem. O ile scenariusz ten jest już w cenach, o tyle perspektywa kolejnego roku nie jest dla rynku do końca jasna (kluczowy będzie układ nowych dot plots). Na chwilę obecną prawdopodobieństwo osiągnięcia w 2019 r. pułapu 2,5-2,75% szacowane jest na ok. 35% - jak widać, rynek póki co nie dowierza w realizację potrójnej podwyżki, która pierwotnie planowana była na następny rok.
W momencie pisania komentarza eurodolar traci na wartości, a jego kurs oscyluje w okolicach 1,174 EUR/USD. Zgodnie z powszechnie przyjętym konsensusem, wydźwięk dzisiejszego komunikatu oraz konferencji powinien utrzymywać się w umiarkowanie jastrzębim tonie – realizacja takiego scenariusza pozwoliłaby kursowi EURUSD najprawdopodobniej oddalić się od poziomu 1,18 EUR/USD
WIG20 zakończył ostatecznie środową sesję wzrostem o +0,6%. Za polskim indeksem blue chipów podążył dziś również mWIG40, który zyskał +0,9%. Natomiast na swoje „pięć minut” wciąż czeka sWIG80, który z kolei stracił -0,5%.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.