Informacje

Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polska Grupa Energetyczna SA / autor: materiały prasowe PGE
Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polska Grupa Energetyczna SA / autor: materiały prasowe PGE

TYLKO U NAS

Inwestycje Grupy PGE w odnawialne źródła energii posłużą całej gospodarce

Gazeta Bankowa

Gazeta Bankowa

Najstarszy magazyn ekonomiczny w Polsce.

  • Opublikowano: 13 października 2021, 13:45

    Aktualizacja: 13 października 2021, 14:45

  • Powiększ tekst

Do przeprowadzenia transformacji krajowej energetyki konieczne będą inwestycje na ogromną skalę. Podjąć się ich mogą tylko tak duże przedsiębiorstwa energetyczne jak PGE Polska Grupa Energetyczna. Naszym celem jest osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 r. Aby ten cel osiągnąć, będziemy inwestować w rozwój odnawialnych źródeł energii. Zakładamy, że już w ciągu obecnej dekady udział OZE w nakładach inwestycyjnych Grupy wyniesie ok. 50 proc. - zapowiada na łamach rocznika „Polski Kompas 2021” Wojciech Dąbrowski prezes PGE Polska Grupa Energetyczna SA, laureat „Polskiego Kompasu 2021” miesięcznika „Gazeta Bankowa”

Realizowany obecnie program inwestycyjny Grupy PGE zmierza do transformacji polskiego miksu energetycznego w kierunku nisko- i zeroemisyjnym. Będziemy w tym okresie intensywnie rozwijać projekty wiatrowe i fotowoltaiczne. Planujemy wykorzystać potencjał Morza Bałtyckiego, budując do 2030 r. Morską Farmę Wiatrową Baltica o łącznej mocy 2,5 GW, która realizowana będzie w dwóch etapach: Baltica 2 i Baltica 3. Będzie to największy projekt offshore w polskiej części Bałtyku. Realizujemy go w partnerstwie z duńską firmą Ørsted, w formule 50/50.

Pierwszy prąd od PGE wyprodukowany na Bałtyku popłynie do naszych klientów już w 2026 r. Po 2030 r. wybudujemy kolejny 1 GW w tej technologii (Baltica 1). W strategii Grupy PGE nakreśliliśmy ambitny cel strategiczny w obszarze morskiej energetyki wiatrowej – w 2040 r. moc morskich farm wiatrowych Grupy PGE powinna przekroczyć 6,5 GW. Celem Grupy PGE do 2030 r. jest też dodatkowy 1 GW mocy w lądowych farmach wiatrowych. Z kolei program rozwoju fotowoltaiki zakłada kolejne 3 GW nowych mocy do roku 2030.

Równolegle inwestować będziemy w elastyczne moce gazowe oraz komplementarny do OZE program budowy magazynów energii, które będą zapewniały elastyczną pracę systemu elektroenergetycznego i pozwolą na większe wykorzystanie mocy źródeł odnawialnych.

Plan inwestycyjny Grupy PGE będzie się także koncentrował na infrastrukturze sieciowej. Bez integracji nowo powstających źródeł odnawialnych trudno byłoby zapewnić niezawodność dostaw energii elektrycznej o odpowiednich parametrach jakościowych. Będą to inwestycje w linie, transformatory, łączność cyfrową, magazyny energii oraz nowoczesne opomiarowanie stanowiące inteligentny element sieci. Do 2030 r. Grupa PGE przeznaczy na inwestycje ok. 75 mld zł. Tym samym stworzymy potężny rynek pracy dla krajowych przedsiębiorców. Mowa tu także o nowym sektorze polskiej gospodarki, jakim będzie morska energetyka wiatrowa, która stanowi potencjał dla rozwoju przedsiębiorstw już dziś dostarczających najwyższej klasy produkty i rozwiązania również dla energetyki wiatrowej na całym świecie. Realizacja programu Morskiej Energetyki Wiatrowej przyniesie wymierne korzyści polskim wykonawcom. Będzie on potrzebował przede wszystkim budowy stabilnego łańcucha dostaw oraz towarzyszącej infrastruktury. Mam tu na myśli chociażby inwestycje w obszarze pierwszego krajowego portu instalacyjnego.

Jeszcze w toku prac nad przepisami projektu Ustawy z dnia 17 grudnia 2020 r. o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych, Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej zidentyfikowało ponad 100 polskich podmiotów, które dysponują know-how niezbędnym w procesie wytwarzania elementów konstrukcyjnych i eksploatacyjnych na potrzeby budowy morskich farm wiatrowych. Według szacunków PGE potencjał rodzimego rynku jest znacznie większy – w sektorze i wokół niego może działać prawie 400 firm.

Aby zachęcić krajowych wykonawców do współpracy przy naszych obecnych i przyszłych projektach inwestycyjnych, regularnie spotykamy się z polskimi dostawcami. Naszym celem jest stworzenie lokalnego łańcucha dostaw, który przyczyni się do wsparcia krajowych przedsiębiorców i tym samym da impuls polskiej gospodarce. Kontrakty w modelu offshore będą realizowane w oparciu o polskie regulacje prawne, a to znacząco ułatwi rodzimym przedsiębiorcom proces realizacji takich umów. I – co ważne – zmniejszy koszty operacyjne ubiegania się o nie.

Morskie farmy wiatrowe wymagają całej floty specjalistycznych jednostek morskich: statków do instalacji fundamentów i turbin (tzw. HLJV), kablowców (tzw. CLV), jednostek pomocniczych (tzw. OSV). Polskie biura projektowe mają już doświadczenie w ich projektowaniu, a polskie stocznie – w ich budowie. Program rozwoju morskich farm wiatrowych będzie więc silnym impulsem dla branży stoczniowej. Z rozwoju sektora skorzystają również porty, w których potrzebne będą nowe nabrzeża i baseny. Dotyczy to większych portów, ale także mniejszych, takich jak Ustka, Darłowo, Kołobrzeg, Władysławowo i Łeba. Nowa branża na polskim rynku to nowe miejsca pracy, i to nie tylko w przemyśle, lecz także w obszarze usług dodatkowych, m.in. transportowych, noclegowych, gastronomicznych, ubezpieczeniowych, szkoleniowych czy dostaw energii. Powstanie sektora offshore zapewni również dodatkowe wpływy do budżetu państwa pochodzące z podatków. Jak oszacowali eksperci z McKinsey, dzięki instalacji i eksploatacji morskich farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej wynoszącej 6 GW, w ciągu dekady może powstać aż 77 tys. nowych miejsc pracy, a wpływy z podatków mogą wynieść nawet 15 mld zł.

Transformacja energetyczna to ważny krok, ale jesteśmy świadomi, że największym wyzwaniem będzie aktywizacja regionów tradycyjnie związanych z energetyką konwencjonalną, która z upływem czasu będzie miała coraz mniejsze znaczenie w miksie energetycznym. To tereny przemysłowe z bardzo dobrym dostępem do sieci energetycznej, więc planujemy dać im nowe życie. Bełchatów jest największym kompleksem energetycznym w Polsce, który obecnie ma fundamentalne znaczenie w zapewnianiu krajowego bezpieczeństwa energetycznego. Tereny pokopalniane Bełchatowa posiadają odpowiednią infrastrukturę, mają łatwy dostęp do sieci i wykwalifikowaną kadrę, tak więc stanowią idealne miejsce do realizacji nowych inwestycji w energetykę odnawialną. Zależy nam na tym, żeby obszar bełchatowski mógł się jak najlepiej przygotować do transformacji energetycznej, aby nie ucierpiały na tym miejsca pracy, a region mógł się rozwijać w kierunku energetyki zeroemisyjnej. Taki też plan ma PGE na przyszłość Bełchatowa, gdzie do 2030 r. na inwestycje związane z transformacją tego regionu planuje przeznaczyć niemal 5 mld zł. W planach mamy również realizację inwestycji na terenach pokopalnianych Kompleksu Turów, na których Grupa PGE także będzie realizować inwestycje w nisko- i zeroemisyjne źródła energii w ramach transformacji regionu turoszowskiego.

Wojciech Dąbrowski, prezes PGE Polska Grupa Energetyczna SA

Tekst prezesa PGE został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2021” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne

»» Pobierz teraz bezpłatnie PDF „Polskiego Kompasu 2021”:

GB.PL - KLIKNIJ TUTAJ

GOOGLE PLAY - KLIKNIJ TUTAJ

APPLE APP STORE - KLIKNIJ TUTAJ

HUAWEI APP GALLERY - KLIKNIJ TUTAJ

Polski Kompas 2021 / autor: Fratria
Polski Kompas 2021 / autor: Fratria

Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika

UWAGA OD REDAKCJI: wszystkie teksty zamieszczone w roczniku „Polski Kompas 2021” zostały przygotowane przez autorów i nadesłane do redakcji do 2 września 2021 roku

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.