TYLKO U NAS
Polska silna własną gospodarką
Dzięki wdrażanym programom stworzyliśmy już podstawy niezbędne do osiągnięcia szybkiego wzrostu gospodarczego po okresie pandemii – ocenia na łamach rocznika „Polski Kompas 2021” Grzegorz Bierecki senator Prawa i Sprawiedliwości
Kiedy w ostatnich miesiącach 2019 r. media zaczęła obiegać informacja o nowym wirusie, który pojawił się w Azji, w skupieniu, ale i z pewną dozą spokoju, słuchaliśmy ważnych, choć odległych, doniesień. Kiedy w 2020 r. COVID-19 dotarł do Polski, radykalnie zmieniła się nasza rzeczywistość. Stanęliśmy – jako naród – w obliczu poważnych wyzwań i strategicznych decyzji, które miały zaważyć na naszej przyszłości. Dziś nadchodzi pora na wnioski i podsumowania niezwykłego czasu, w jakim przyszło nam funkcjonować. Wiemy, że czwarta fala pandemii wciąż jest możliwa. Możliwe są kolejne obostrzenia i restrykcje niezbędne do ratowania życia ludzkiego. Jednocześnie wiemy już, jak w obliczu zamknięcia i kryzysu zachowuje się gospodarka – krajowa i międzynarodowa. I właśnie o gospodarczym wymiarze zmian, jakie spowodował koronawirus, możemy już dyskutować.
Zwrot COVID-19 odmieniany był i nadal jest w mediach przez wszystkie przypadki. Jednakże nie można oceniać i analizować współczesnej ekonomii bez uwzględnienia zmian, jakie wniosła do niej globalna pandemia. Radykalnie zmienił się styl pracy i komunikacji. W wielu branżach zmieniło się podejście przedsiębiorców do klienta. A wreszcie znaczącej przemianie uległa rola socjalna państwa. W tym ostatnim przypadku obserwowaliśmy niezwykle zróżnicowany – i zależny od kraju – stosunek administracji do obywateli. Wyraźne różnice w poziomie i sposobach ochrony społeczeństwa przed skutkami pandemii zarysowały się w Unii Europejskiej. Choć na poziomie centralnym organy unijne próbowały mówić jednym głosem, ich skuteczność była niewielka i w praktyce to poszczególne państwa samodzielnie kreowały swoją politykę socjalną. Przykrymi następstwami tej sytuacji były wyraźny rozdźwięk w relacjach międzynarodowych i odczuwalna próba wykorzystania dominującej pozycji przez część krajów UE. A długoterminową konsekwencją będą oczywiście pogłębiające się dysproporcje gospodarcze i zastój w rozwoju europejskiego przemysłu.
W obliczu tych problemów polska administracja zachowała zimną krew i – ściśle współpracując z instytucjami europejskimi – skierowała swoją uwagę na polskie rodziny i polskich przedsiębiorców. Potężne zastrzyki kapitałowe – także ze środków europejskich, co dowodzi skuteczności polskiego państwa na scenie UE – i racjonalna polityka budżetowa sprawiły, że potencjalne gospodarcze problemy przerodziły się w spektakularne sukcesy. Nasz kraj stał się bowiem jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Europie. Wdrażając kolejne programy pomocowe i rozwojowe, w tym Krajowy Program Odbudowy, a wreszcie prezentując Polski Ład, rząd pokazał nie tylko, że wie, czego potrzebuje gospodarka. Pokazał również, że rozumie potrzeby i oczekiwania naszego społeczeństwa.
Wielka reforma społeczno-gospodarcza wprowadza Polskę w zupełnie inny wymiar relacji państwa i obywatela stawiając w centrum rodzinę, Polski Ład pokazuje, że państwo jest dla każdego. Pokazuje, że pomocna dłoń może być wyciągnięta w stronę najmłodszych, seniorów, rodziców, przedsiębiorców i pracodawców niezależnie od skali ich działalności, w stronę każdego podatnika. Osobiście zabiegałem także o wzmocnienie nacisku na wsparcie dla rolników, co spotkało się z przychylnym przyjęciem rządu.
Wdrażając Polski Ład, rząd pokazał, że powielana przez długie lata fraza „nie pytaj, co kraj może zrobić dla ciebie, ale co ty możesz zrobić dla kraju” zmieniła swoje znaczenie. Pokazał, że można myśleć o obywatelu jako o partnerze w polityce państwa, a nie jako o przedmiocie tej polityki, z czym mierzyliśmy się przez długie lata rządów, których jedynym pomysłem na gospodarkę była wyprzedaż majątku narodowego. Warto przypomnieć, że gdyby nie pandemia, rok 2020 byłby pierwszym, kiedy nasz kraj mógłby się pochwalić zrównoważonym budżetem wypracowanym m.in. dzięki racjonalnej polityce fiskalnej. To właśnie ten racjonalizm – zakładający wzmocnienie narodowej gospodarki, dostrzeganie faktu, że kapitał ma narodowość, oraz korzystanie z efektu synergii uzyskanego dzięki współpracy polskich przedsiębiorstw – sprawił, że w czasie globalnych zawirowań wywołanych COVID-19 administracja mogła wspierać te branże i te dziedziny życia społecznego, które ucierpiały na skutek zamknięcia gospodarki. Tym samym Polska – dzięki wdrażanym programom – stworzyła już podstawy niezbędne do osiągnięcia szybkiego wzrostu gospodarczego po okresie pandemii. Zabezpieczyliśmy branże strategiczne, takie jak energetyka czy rolnictwo. Wzmocniliśmy krwiobieg gospodarki, czyli sektor finansowy bazujący na krajowych instytucjach. Daliśmy impuls krajowej przedsiębiorczości i innowacjom. Mamy plany zmodernizowania infrastruktury czy służby zdrowia. Zapewniliśmy godną przyszłość dzieciom i seniorom. Wdrażanie projektów proponowanych przez rząd, parlamentarzystów i ekspertów to kierunek, w jakim musi podążać Polska. To zarazem kierunek, który nie jest przecież nowy. Tak właśnie tworzone były najbardziej prężne gospodarki świata – w oparciu o solidny, krajowy fundament i międzynarodową politykę partnerstwa. Partnerstwa, nie uległości. Bo państwa silne własną gospodarką to państwa, które mogą funkcjonować na arenie międzynarodowej bez kompleksów
Grzegorz Bierecki, senator Prawa i Sprawiedliwości
Tekst senatora Grzegorza Biereckiego został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2021” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne
»» Pobierz teraz bezpłatnie PDF „Polskiego Kompasu 2021”:
APPLE APP STORE - KLIKNIJ TUTAJ
HUAWEI APP GALLERY - KLIKNIJ TUTAJ
Polecamy i zachęcamy do lektury tego wyjątkowego rocznika
UWAGA OD REDAKCJI: wszystkie teksty zamieszczone w roczniku „Polski Kompas 2021” zostały przygotowane przez autorów i nadesłane do redakcji do 2 września 2021 roku