Horała: między Sieradzem a Poznaniem pociągi pojadą 350 km/h
Harmonogram jest ambitny, ale realny – ocenił w piątek plan budowy wielkopolskiego fragmentu linii Kolei Dużych Prędkości wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. W piątek podpisano umowę na studium wykonalności linii Poznań-Sieradz.
Podpisana w piątek w Poznaniu umowa o wartości 42,9 mln zł netto dotyczy przygotowania studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego (STEŚ) dla planowanej linii kolei dużych prędkości na trasie: Sieradz – Kalisz – Pleszew – Poznań, czyli tzw. szprychy nr 9 łączącej stolicę Wielkopolski z Centralnym Portem Komunikacyjnym (CPK) i Warszawą. 170-kilometrowy odcinek to część tzw. “igreka”, czyli linii dużych prędkości mających połączyć Wrocław, Poznań i Łódź z Warszawą.
W ramach STEŚ spółka CPK ma otrzymać m.in. prognozy ruchu, analizy techniczne i środowiskowe. Wybrane w przetargu konsorcjum firm BBF, IDOM i Arcadis ma 12 miesięcy na przygotowanie tzw. wariantu inwestorskiego, który będzie stanowił załącznik do wniosku o decyzję środowiskową.
Według przyjętego harmonogramu pierwsze roboty budowlane na odcinku Sieradz-Poznań mają się rozpocząć na przełomie 2024 i 2025 r. Linia o prędkości projektowej wynoszącej 350 km/h ma zostać zrealizowana do przełomu 2028 i 2029 r., czyli około rok po planowanym zakończeniu budowy Portu Solidarność.
„Harmonogram jest ambitny, ale realny” – ocenił w piątek w rozmowie z dziennikarzami wiceminister infrastruktury, pełnomocnik rządu ds. CPK Marcin Horała. Zaznaczył, że projekty CPK dotyczą budowy nowych tras kolejowych. „To niesie za sobą szereg wyzwań, ale też pomaga uniknąć szeregu problemów. Modernizacja tzw. pod ruchem może być opóźniana z przyczyn takich, żeby tego ruchu nie zablokować” – zaznaczył.
Tak jak przy każdej inwestycji jest trochę czynników poza kontrolą inwestora, na które nie mamy wpływu, np. czy od tej czy innej decyzji czy przetargu jakieś strony się odwołają i sąd je będzie rozpatrywał. Na to wpływu nie mamy i w tym harmonogramie jakoś szczególnie dużo czasu na to nie przeznaczyliśmy, ale jest on realistyczny – przyznał Marcin Horała.
Pytany o stworzone na przestrzeni poprzedniej dekady opracowania dokumentacji przedprojektowej dla tzw. „igreka” i szanse na ich wykorzystanie przy projektowaniu linii na potrzeby CPK zaznaczył, że z biegiem lat zmieniły się m.in. uwarunkowania prawne dotyczące wymogów badań prowadzonych w ramach STEŚ.
Zmieniła się chociażby zabudowa (…) i przebieg, który np. 10 lat temu mógł być łatwo wykonalny teraz wymagałby ogromnych wysiedleń, wyburzeń i trzeba by szukać innego przebiegu. Można powiedzieć, że praca wówczas wykonana została zmarnowana – dodał.
Horała zaznaczył, że linia pomiędzy Poznaniem a Kaliszem ma być trasą zbudowaną od podstaw. Przyznał jednocześnie, że jej ostateczny przebieg może być miejscami „bliźniaczy w stosunku do istniejących odcinków linii”. Podkreślił przy tym, że wymogi bezpieczeństwa i np. geometrii tras kolei dużych prędkości nie pozwalają „w prosty sposób dublować czy wykorzystywać linii istniejących”.
Nam w Polsce generalnie potrzeba dużo więcej infrastruktury kolejowej, już pomijając kwestie czy dużych prędkości, czy nie. Nam naprawdę brakuje połączeń i na istniejących torach brakuje przepustowości. CPK to jest projekt przede wszystkim przewozów pasażerskich, aczkolwiek ta infrastruktura będzie w pełni zintegrowana, interoperacyjna – powiedział Marcin Horała.
Dodał, że z linii KDP w Polsce będą mogły korzystać pociągi pasażerskie niższych prędkości, przez co zwiększy się przepustowość tradycyjnych magistral dla przewozów towarowych.
Członek zarządu spółki CPK Radosław Kantak powiedział, że według szacunków firmy koszt budowy 1 km linii kolei dużych prędkości wynosi około 50 mln zł. „Będziemy to na pewno na bieżąco analizowali pod kątem wzrostu cen materiałów i kosztów pracy, bo to przede wszystkim te dwa elementy mogą nam trochę wpłynąć na wysokość wartości każdego z projektów” - powiedział.
Według założeń nowa trasa między Sieradzem i Poznaniem ma mieć prędkość projektową wynoszącą 350 km/h, jednak początkowo pociągi będą kursować po niej z prędkością do 250 km/h. Zgodnie z planami w przyszłości będzie można podnieść prędkość maksymalną składów pasażerskich poruszających się po linii bez konieczności przebudowy torowiska i zmiany geometrii łuków.
Według spółki CPK po wybudowaniu nowego odcinka przejazd koleją między Warszawą a Poznaniem potrwa 1 godz. 55 min, czyli o około godzinę krócej niż obecnie. Przejazd z Warszawy do Kalisza ma trwać 1 godz. 20 min, a podróż pomiędzy Kaliszem i Poznaniem potrwa 35 min. Z kolei podróżni jadący z Poznania mają dojechać do CPK w ciągu 1 godz. i 40 min.
Zgodnie z programem kolejowym CPK na terenie woj. wielkopolskiego ma powstać około 220 km nowych linii kolejowych, a zmodernizowanych przez PKP PLK ma zostać kolejne 530 km istniejących linii.
Spółka CPK podała, że do tej pory opracowywała studia wykonalności STEŚ dla ośmiu kolejowych inwestycji o łącznej długości około 1 tys. km. CPK przygotowuje budowę łącznie 12 tras kolejowych, w tym 10 tzw. szprych, prowadzących z różnych regionów Polski do Warszawy i nowego lotniska. Mają one zostać zrealizowane do końca 2034 r.
PAP/RO