1,85 mld zł zysku Grupy JSW. Skutki katastrof w II kw.
1,85 mld zł zysku wypracowała w pierwszym kwartale tego roku grupa kapitałowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW).
To nasz wspólny sukces, z którego w tej chwili - w cieniu tragedii, która dotknęła nas wszystkich, trudno jest się cieszyć - skomentował w czwartek prezes firmy Tomasz Cudny.
Prezes nawiązał w ten sposób do kwietniowych katastrof w należących do JSW kopalniach Pniówek i Zofiówka, które pochłonęły dziewięć ofiar, a siedem kolejnych pracowników pozostało za tamą, która odcięła zagrożony rejon Pniówka od pozostałych wyrobisk.
To, jakie ekonomiczne skutki wywołały obydwie katastrofy, będzie widoczne w wynikach JSW za drugi kwartał tego roku. Natomiast w czwartek grupa opublikowała wyniki za pierwsze trzy miesiące br., kiedy zysk Grupy netto był o 82,2 proc. wyższy niż w porównywalnym okresie rok wcześniej.
W pierwszym kwartale Grupie sprzyjały wysokie ceny węgla koksowego i koksu, które w połączeniu ze wzrostem produkcji i sprzedaży pozwoliły osiągnąć rekordowe kwartalne rezultaty finansowe. „To bardzo dobre wyniki” - skomentował prezes Cudny, cytowany w czwartkowym komunikacie JSW.
Wskaźnik EBITDA bez zdarzeń jednorazowych w pierwszym kwartale tego roku wyniósł 2,6 mld zł, co oznacza wzrost o 40 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału. Łączne przychody ze sprzedaży w grupie JSW były wyższe o 27,3 proc. wobec poprzedniego kwartału, osiągając wartość 4,93 mld zł. W pierwszym kwartale średnia cena sprzedaży węgla koksowego wyniosła 1366 zł za tonę (wzrost o 26,3 proc.), zaś cena koksu wzrosła o 12,7 proc., dochodząc do 1976 zł za tonę.
Miniony kwartał wykorzystaliśmy do umocnienia naszej pozycji jako lokalnego, europejskiego dostawcy strategicznych surowców metalurgicznych, aktywnego uczestnika budowy niezależności i transformacji energetycznej, stale inwestującego w aktywa. Jesteśmy beneficjentem sytuacji rynkowej - ocenił prezes JSW, zwracając jednocześnie uwagę, iż mimo rekordowych kwartalnych wyników, spółka pamięta też o istniejącym ryzyku rynkowym.
W minionym kwartale osiągnęliśmy nienotowane w historii spółki wyniki, jednak nie zapominamy o ryzykach, jakie niesie ze sobą tak znaczący wzrost cen surowców, potęgowany dodatkowo wzrostami kosztów nośników energetycznych, pracy, pozyskania kapitału, czy obciążeniami z tytułu wysokich kosztów ETS - powiedział Tomasz Cudny.
Prezes zapewnił, iż spółka zdaje sobie sprawę z obecnego otoczenia rynkowego, strategicznej pozycji JSW, wpływu konfliktu militarnego w Ukrainie oraz związanych szans, ale i zagrożeń.
Monitorujemy sytuację makroekonomiczną oraz w sektorach naszych odbiorców, aby móc odpowiednio reagować na zachodzące zmiany. Naszym celem jest utrzymanie stabilności i rzetelności dostaw produktów o wysokich parametrach jakościowych w ramach partnerskich i profesjonalnych relacji z odbiorcami. To gwarancja sukcesu firmy nie tylko w okresie bardzo dobrej koniunktury – uważa prezes JSW.
W pierwszym kwartale br. kopalnie JSW wyprodukowały 3,8 mln ton węgla (5,4 proc. więcej niż w poprzednim kwartale), zaś produkcja koksu wyniosła 0,9 mln ton i była niższa o niespełna 2 proc. w porównaniu do ostatniego kwartału 2021 r. Sprzedaż węgla osiągnęła 4,1 mln ton (wzrost o 6,7 proc. wobec poprzedniego kwartału), zaś sprzedaż koksu (0,9 mln ton) była wyższa o 7,2 proc.
Kwartalne przychody ze sprzedaży węgla do odbiorców zewnętrznych osiągnęły wartość 2,68 mld zł (wzrost o 31,7 proc. w stosunku do poprzedniego kwartału), zaś przychody ze sprzedaży koksu i węglopochodnych były wyższe o 20,7 proc. i osiągnęły 2,06 mld zł. W pierwszym kwartale grupa JSW wydała na inwestycje (w ujęciu gotówkowym) 541,3 mln zł - 15,2 proc. więcej niż w poprzednich trzech miesiącach.
PAP/RO