Informacje

ropa / autor: Fratria
ropa / autor: Fratria

Wiwała: Na handlu zarabiają rafinerie, stacje paliw niewiele

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 3 sierpnia 2022, 20:50

  • 1
  • Powiększ tekst

Obecnie na rynku paliw zarabiają rafinerie dzięki wysokim cenom paliwa importowanego spoza UE, ale marże na stacji paliw są bardzo niskie – powiedział PAP prezes i dyrektor generalny Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego Leszek Wiwała

Według opublikowanych w środę przez firmę e-petrol.pl danych, ceny paliw w Polsce są najniższe w naszym regionie. Na stacjach paliw litr benzyny 95 kosztuje w Polsce 7,19 zł, tymczasem w Niemczech jest to w przeliczenia 8,15 zł, a w Czechach i na Słowacji – 8,64 zł. Z kolei olej napędowy w Polsce kosztuje 7,45 zł, na Litwie 8,46 zł, a najdrożej jest w Niemczech, gdzie za litr oleju trzeba w przeliczeniu zapłacić 9,07 zł.

Jest to efekt niższych podatków niż te, które obowiązują w krajach sąsiednich. Po wprowadzeniu tarczy antyinflacyjnej spadły u nas akcyza na paliwa, zrezygnowano z podatku od sprzedaży detalicznej, a najważniejsza jest oczywiście obniżka VAT – powiedział PAP prezes i dyrektor generalny POPiHN.

Wiwała zwrócił także uwagę na niskie marże, jakie uzyskują obecnie stacje benzynowe w kraju. Obecnie marża stacji paliw jest bardzo mała, z kolei marża hurtowników jest taka, żeby opłacało im się importować gotowe paliwa z zagranicy. W Polsce nie mamy dostatecznych mocy produkcyjnych, aby zaspokoić krajowe potrzeby. Podobnie zresztą jest w UE, gdzie również moce produkcyjne są za małe, dlatego trzeba importować gotowe paliwa spoza UE. W efekcie ceny hurtowe są wysokie, na czym zarabiają rafinerie, choć przez lata ich działalność była na granicy opłacalności – powiedział Leszek Wiwała.

Czytaj też: Szef ONZ beszta firmy paliwowe. Powtarza tezę Morawieckiego?

PAP/mt

Powiązane tematy

Komentarze