Informacje

Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com
Zdjęcie ilustracyjne / autor: Pixabay.com

Kiedy trenować? Lepiej po jedzeniu czy na czczo?

Filip Siódmiak

Filip Siódmiak

Student dietetyki na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Pasjonat sportu i zdrowego odżywiania oraz aktywnego trybu życia. W wolnym czasie uwielbia poszerzać swoją wiedzę w oparciu o najnowsze odkrycia naukowe, czym dzieli się z czytelnikami w swoich felietonach

  • Opublikowano: 13 stycznia 2023, 21:04

  • Powiększ tekst

Chcąc w szybkim czasie zauważyć u siebie skutki diety odchudzającej staramy się chwytać różnych metod mających nam zagwarantować widowiskowe efekty. Jedną z takich metod jest trening na czczo. Czy ma jakąś przewagę nad treningiem po posiłku? Czy jest bezpieczny?

Kolejność spalania składników odżywczych

Gdy wykonujemy ruch, wzrasta nasze zapotrzebowanie na energię. W pierwszej kolejności zużywana jest glukoza z krwi, a gdy ta pod wpływem braku jej uzupełnienia lub dłuższego i bardziej intensywnego wysiłku pochodzić będzie ze zgromadzonego w mięśniach i wątrobie glikogenu. Glikogen mięśniowy ma na celu szybkie uzupełnienie cukru we krwi, a glikogen wątrobowy utrzymuje jej względnie stały poziom, nie dopuszczając do nagłego spadku cukru. Organizm potrafi także przekształcać białka oraz tłuszcze w inne formy energii. I to właśnie stąd wzięła się teoria o magicznym treningu na czczo. Podczas snu, gdy poziom glukozy jest w miarę niski, to po przebudzeniu oraz wykonaniu aktywności fizycznej mamy niejako przekształcać tłuszcz w zasilające nasze mięśnie paliwo. Co w skrócie oznaczać ma utratę podskórnej tkanki tłuszczowej.

Trening na czczo

Interesującą sprawą jest to, że u osób wykonujących poranny trening cardio bez śniadania znacząco wzrósł apetyt w porównaniu z osobami po posiłku. Badano także ich całodzienne spożycie kalorii i nie zaobserwowano istotnych różnic. Jednakże po skończonym wysiłku bez śniadania jesteśmy o wiele bardziej podatni na rzucenie się na jedzenie. To czy posiłek przed treningiem jest pomocny czy też nie zależy od uwarunkowań genetycznych, stopnia wytrenowania oraz przyzwyczajeń. Bowiem sportowcy częściej mogą sobie pozwolić na aktywność bez śniadania. Wydatek energetyczny na czczo oraz po posiłku jest bardzo zbliżony. Oczywiście może się zdarzyć tak, że czasami będzie nam trudniej uzyskać taką samą intensywność oraz czas spędzony na treningu. W teorii trening bez wcześniejszego spożycia glukozy utlenia więcej kwasów tłuszczowych, co nie oznacza, że jest to tkanka tłuszczowa.

Czy ćwicząc na czczo „spalamy mięśnie”?

Niewątpliwie trening tlenowym wykonywany na czczo nasila rozpad białek mięśniowych. W przypadku dłuższych niż 45 minut sesji cardio bez wcześniejszego spożycia posiłku narażamy się na utratę masy mięśniowej. Nie ma co się jednak obawiać. Jeżeli pod koniec dnia spożyjemy wystarczającą ilość kalorii oraz białka, to nie zauważymy u siebie mniejszych obwodów w bicepsie.

Czy warto trenować na czczo?

Koniec końców sprowadza się to do indywidualnych preferencji. Jeżeli komuś odpowiada wysiłek z rana, na czczo, śmiało. Warto jednak wtedy zaopatrzyć się w duże ilości wody i nie przeciągać zbyt długo czasu do pierwszego posiłku. Pamiętajmy też, żeby trening nie trwał zbyt długo, bo w pewnym momencie możemy opaść z sił, a nawet stracić przytomność. Jeżeli chcemy schudnąć, to dobierzmy taki plan treningowy oraz dietę, aby była ona dopasowana do nas, a nie my do niej.

Filip Siódmiak

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych