Informacje

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński / autor: fot. Fratria
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński / autor: fot. Fratria

Horyzont Europa: Ważny wywiad Zełeńskiego!

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 20 lutego 2023, 08:30

  • Powiększ tekst

“Wybraliśmy Europę. Chcemy bronić demokracji i naszej wolności. To jest nasz horyzont”- powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla włoskich mediów, udzielonym przed zbliżającą się wizytą premier Giorgii Meloni w Kijowie.

Wywiady z ukraińskim przywódcą publikują w poniedziałek główne dzienniki: „Corriere della Sera”, „La Repubblica”, „La Stampa” i „Il Sole-24 Ore”. Rozmowę wyemitowała też telewizja RAI.

Wołodymyr Zełenski krytycznie ocenił linię władz Francji, opowiadających się za dialogiem z Rosją.

Prezydent Emmanuel Macron „traci czas”- stwierdził.

Następnie przyznał: „Doszedłem do wniosku, że nie jesteśmy w stanie zmienić rosyjskiej postawy. Jeśli oni postanowili izolować się marząc o odbudowie dawnego imperium sowieckiego nic nie możemy z tym zrobić. To do nich należy wybór, czy współpracować, czy też nie, ze wspólnotą krajów na zasadach wzajemnego szacunku”.

“Kiedy wprowadzone zostały sankcje gospodarcze, byli tacy, którzy zarzucali nam izolowanie Rosji, ale to nie była prawda. To decyzja o rozpoczęciu wojny zmarginalizowała Putina”- oświadczył ukraiński prezydent.

Jego zdaniem izolacja Rosji przez Chiny byłaby bardziej ewidentna.

„Ja osobiście zwróciłem się do chińskich liderów przez bezpośrednie kanały i publicznie z apelem o to, by nie oferowali żadnego wsparcia Rosjanom w tej wojnie”- podkreślił Wołodymyr Zełenski. Wyraził nadzieję, że „Pekin utrzyma pragmatyczną postawę”.

“W przeciwnym razie jest ryzyko trzeciej wojny światowej”- ostrzegł.

Ukraiński prezydent stwierdził, że chciałby aby wspólnota międzynarodowa poparła „zwarta” jego plan pokojowy, w którym- jak przypomniał- „przewidziane są gwarancje amerykańskie, chińskie i głównych potęg dla obrony bezpieczeństwa światowego”.

„Nie sądzę natomiast, by możliwe byłoby pozostanie neutralnym; trzeba wybrać”- dodał.

Jak podkreślił, jego kraj ma od lat „doskonałe” i „intensywne” relacje gospodarcze z Chinami.

Według niego „w interesie wszystkich leży to, by one się nie zmieniły”.

Odnosząc się do sytuacji na froncie stwierdził: „Nikt nie kocha walczyć sam. Ale gdyby ktoś uznał w pewnym momencie, że moglibyśmy zostać porzuceni, znaczy to, że nie zrozumiał głębokich motywacji naszej batalii”.

Zełenski powiedział: “Nie jesteśmy jak trzystu Spartan”, którzy walczyli pod Termopilami.

„Nie czujemy się też bohaterami, ale wiemy, że za nami stoi Europa i ci, którzy rozumieją niebezpieczeństwo rosyjskich gróźb”- oznajmił prezydent.

Na uwagę, że według sondaży tylko połowa Włochów uważa Władimira Putina za agresora, Wołodymyr Zełenski oświadczył: „Nie sądzę, by była prorosyjska większość. Uważam, że jest znacząca część ludności, która jest obojętna, boi się wojny, kosztów energii, inflacji”.

„To normalni ludzie, którzy nie chcą trudności. Ja staram się wyjaśnić, dlaczego się bronimy, przypominać grozę inwazji, przemoc; tak, jakby nagle bandyta przyszedł do waszego domu, by kraść, zgwałcić waszą córkę i zabić”- dodał prezydent.

Za konieczne uznał „przezwyciężenie muru rosyjskiej dezinformacji, budowanej przez wiele lat”.

To jest ich strategia. Ludzie muszą zobaczyć, jaka jest prawda. Wojna informacyjna jest problemem numer jeden”- mówił.

Prezydent skomentował też niedawne, krytyczne pod swoim adresem słowa byłego premiera Włoch Silvio Berlusconiego, który stwierdził, że nigdy by się z nim nie spotkał.

Słyszałem wypowiedzi Berlusconiego. Nie znam go osobiście. Ale może także my powinniśmy mu coś wysłać. Lubi wódkę? My mamy doskonałej jakości na Ukrainie. Jeśli chce, podarujemy mu”- oświadczył.

W zeszłym roku Berlusconi przyznał, że dostał wódkę od Putina.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

PAP/ as/

Powiązane tematy

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.