Informacje

Lotnisko Pułkowo, Petersburg - zdjęcie ilustracyjne.  / autor: Pixabay
Lotnisko Pułkowo, Petersburg - zdjęcie ilustracyjne. / autor: Pixabay

Przestrzeń nad Petersburgiem znów otwarta po incydencie z UFO

Zespół wGospodarce

Zespół wGospodarce

Portal informacji i opinii o stanie gospodarki

  • Opublikowano: 28 lutego 2023, 11:00

    Aktualizacja: 28 lutego 2023, 11:14

  • Powiększ tekst

Przestrzeń powietrzna nad Petersburgiem została znów otwarta po przejściowym zamknięciu z powodu pojawienia się niezidentyfikowanego obiektu latającego. Lotnisko Pułkowo na południe od miasta zaczęło przyjmować samoloty - podał we wtorek niezależny rosyjski portal Meduza. Władze nie wyjaśniły, co było przyczyną zakłóceń.

Wcześniej media podały, że przestrzeń powietrzna została zamknięta w promieniu 200 km, a w przestrzeń zostały poderwane dwa myśliwce - Su-35 i MiG-31.

Portal powołuje się na doniesienia kanałów Baza i 112 na serwisie Telegram, według których przestrzeń powietrzną zaczęto znów otwierać krótko przed południem czasu moskiewskiego (godz. 10 w Polsce).

Z danych serwisu Flight Radar, śledzącego ruch samolotów, wynika, że lotnisko Pułkowo znów zaczęło przyjmować pierwsze rejsy.

Wcześniej media podały, że przestrzeń powietrzna została zamknięta w promieniu 200 km. Przyczyną miał być niezidentyfikowany obiekt „podobny do dużego drona”. Kanały na serwisie Telegram przekazały, że w powietrze poderwano dwa myśliwce - Su-35 i MiG-31.

We wtorek rano pojawiły się informacje, że lotnisko pod Petersburgiem, który jest drugą co do wielkości metropolią Rosji, przestało przyjmować samoloty i że ograniczenia dotyczą lotów krajowych. Oficjalnie władze przyznały, że na Pułkowie czasowo nie lądują samoloty i również z niego nie startują. Później władze zapewniły, że port lotniczy i jego służby „działają w przepisowym trybie”, przy czym rejsy są opóźnione do 12 godzin.

Portal Interia przytaczał, że „Izwiestia” przekazała, że decyzję podjęto w związku z pojawieniem się UFO, czyli „niezidentyfikowanego obiektu latającego” (z języka angielskiego unidentified flying object - red.). Miało o tym poinformować „źródło zaznajomione z sytuacją”.

Władze nie wyjaśniły, co było przyczyną zakłóceń.

Czytaj także: Media: Rosjanie zawracają samoloty z powodu niezidentyfikowanych obiektów latających

(PAP)/Interia/gr

Powiązane tematy

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych