Ważny głos PKO BP: Więcej giełdy w polskiej gospodarce, więcej wsparcia dla rynku kapitałowego
Uczestnicy tegorocznej Konferencji Izby Domów Maklerskich w Bukowinie Tatrzańskiej skupili się na szansach i wyzwaniach współczesnej gospodarki. W eksperckich debatach, w których uczestniczył również Prezydent Andrzej Duda, głos reprezentantów PKO Banku Polskiego był wyjątkowo ważny
Panel przewodni XXIII Konferencji Rynku Kapitałowego poświęcony był zmianom na rynku kapitałowym spowodowanym wydarzeniami w globalnej i europejskiej gospodarce. Tło rozmów stanowiła odbudowa Ukrainy po wojnie, globalna sytuacja makroekonomiczna i zaangażowanie polskiego rynku kapitałowego w innowacyjność polskich przedsiębiorstw, w porównaniu do innych krajów Unii Europejskiej i świata.
Przyszłość
Pierwszy głos w debacie zatytułowanej „Przyszłość rynku kapitałowego w Polsce” zabrał Grzegorz Zawada, dyrektor Biura Maklerskiego PKO Banku Polskiego, który opisał obecną sytuację spółek giełdowych i inwestorów w Polsce.
Rynek kapitałowy z jednej strony jest bardzo dojrzały instytucjonalnie – mamy świetnie zorganizowaną giełdę, krajowy depozyt, sieć instytucji współpracujących, z drugiej strony natomiast, polskie przedsiębiorstwa nie pozyskują kapitału na giełdzie. Inwestorzy realizują swoje zyski i taka jest funkcja rynku kapitałowego. Jednak w tych dużych transakcjach z ostatnich lat, praktycznie w ogóle nie było sytuacji, w których kapitał napływał do spółek. On płynął do akcjonariuszy, a nie do spółek. Dla nas, biur maklerskich, istotnym wyzwaniem okazuje się zachęcanie kolejnych przedsiębiorców do wprowadzania spółek na giełdę, bo tam pozyskuje się kapitał – wyjaśniał dyrektor Zawada.
Giełdy i rynku kapitałowego nie można odseparowywać od gospodarki. Rośnie dla gospodarki i z gospodarką – wyjaśniał dyrektor BM PKO BP. – Jednak polski rynek kapitałowy jest jeszcze relatywnie słabo rozwinięty i nie nadąża za rozwojem zarówno systemu bankowego, jak i potrzeb gospodarki.
Nie można jedynie mówić, że „rynek kapitałowy po prostu jest”. Uczestnicy rynku kapitałowego twierdzą, że jak już mamy instytucje, to jest dobrze. Trzeba nakłaniać przedsiębiorców, aby wprowadzali swoje firmy na giełdę – mówił Grzegorz Zawada.
Podczas panelu podkreślano, że na GPW mogłoby wejść więcej spółek i skorzystać z dobrodziejstwa giełdy. Ważnym krokiem jest umożliwienie przedsiębiorcom, którzy są chętni do emisji swoich akcji, by mogli zrobić to w prostszy sposób. Ważnym aspektem rynku kapitałowego jest zatem jego promocja.
Państwo może pomóc
Wielkość rynku, mierzona poprzez wskaźnik liczby przedsiębiorstw notowanych na giełdzie w stosunku do dochodu narodowego brutto (PKB) w Polsce, mieści się w granicach około 20-27 proc. i nie zmienia się od 10 lat. Średnia Europejska wykazuje zaangażowanie giełdy 50 proc., a w większości krajów jest to wynik nawet 100 proc. To pokazuje, że jest jeszcze spory potencjał. Wciąż jednak mamy zbyt nikłą rolę rynku kapitałowego w finansowaniu gospodarki, a w związku z tym, w małym stopniu mamy dostęp do kapitału wyższego ryzyka, który jest fundamentem finansowania innowacji. Jeżeli więc chcemy postawić na unowocześnienie gospodarki, to musimy postawić na rozwój rynku kapitałowego – przekonywali uczestnicy debaty.
Jest zainteresowanie rynkiem ze strony władz państwowych . Natomiast państwo mogłoby zrobić dużo więcej w zakresie komunikacji i jasno zadeklarować, po co jest giełda i jaką rolę odgrywa w krajowej gospodarce. Ważna jest tutaj również przewidywalność tego, co w Polsce się dzieje i planuje – mówił dyrektor biura maklerskiego PKO BP.
Podczas debaty, podkreślano także, że rynek kapitałowy tylko częściowo spełnia swoją funkcję. Głównym problemem jest bowiem fakt, że giełda nie spełnia swoich zadań na taką skalę, jaka byłaby wskazana dla polskiej gospodarki. Większe zaangażowanie ze strony państwa z pewnością miałoby pozytywne skutki dla przebiegu procesów gospodarczych.
Joanna Buczyńska