INWAZJA NA UKRAINĘ
Rakiety i pociski na Ukrainie. Zasięgi [INFOGRAFIKA]
Wyrzutnie rakietowe Himars i ich odpowiedniki radykalnie zmieniły bieg wojny – mówi PAP analityk wojskowości Marek Świerczyński. Ta broń, która umożliwia precyzyjne ataki na zapleczu wroga, zachowuje swoje ogromne znaczenie, a armia rosyjska nie znalazła dotąd sposobu, by ją niszczyć.
Siłę ukraińskiej armii wzmocni też niewątpliwie zapowiedziane dostarczenie przez USA pocisków GLSDB o zasięgu 150 km.
„Himars utrzyma swoje znaczenie” – ocenia w rozmowie z PAP Marek Świerczyński, szef działu bezpieczeństwa i spraw międzynarodowych w Polityce Insight.
Jeśli miałbym wskazać zachodnie uzbrojenie, które było game changerem w tej wojnie, to bez wątpienia jest to Himars i jego różne odpowiedniki” – dodaje.
Gdy w czerwcu zapowiadano pierwsze przekazanie Ukrainie wyrzutni Himars, Świerczyński i inni analitycy oceniali, że system ten, nazywany „karabinem snajperskim z głowicą 100 kg” będzie ważną zmianą.
Przede wszystkim miał pozwolić Ukrainie zmniejszyć rosyjską przewagę w artylerii większego zasięgu i rozbroić jej taktykę „walca artyleryjskiego”, uniemożliwiającego Ukraińcom zbliżenie się do przeciwnika.
Czytaj także: Nowy wóz bojowy dla polskiej armii! „Lepszy niż Borsuk”
PAP Infografika/gr