Grabowska o zasadzie niezależności banków centralnych
Zapowiedzi postawienia Prezesa NBP przed Trybunałem Stanu są ewidentną presją na konstytucyjny organ, presją, która może utrudniać należyte wykonywanie jego zadań - podkreśla prof. dr hab. Genowefa Grabowska w wywiadzie dla Dziennika Gazety Prawnej.
Zwraca także uwagę, że to Konstytucja określa kadencję Prezesa NBP, ustalając iż ma trwać sześć lat.
-Widzimy tu zresztą odwzorowanie przepisów europejskich stanowiących, że kadencja prezesów banków krajowych nie może być krótsza niż lat pięć! Natomiast kadencja Prezesa EBC trwa aż osiem lat! Tak długa kadencja ma zapewnić stabilność w kierowaniu bankiem, tym samym stabilność polityki finansowej, a przez to – gospodarki państwa. Poza tym uniezależnia Prezesa NBP od wpływów politycznych, jako że kadencje ciał kolegialnych (parlamenty krajowe) są krótsze, najczęściej czteroletnie - dodaje Genowefa Grabowska.
Według niej, dłuższa kadencja ma w założeniach odciąć banki centralne od bieżącej polityki, pozwolić im na spokojną, niezakłócaną przez bieżące zawirowania polityczne, pracę.
Czytaj też: Co zrobi amerykański Fed? Emocje sięgają zenitu!
Czytaj też: Ropa coraz tańsza! Ile zapłacimy za paliwa przed świętami?
biznes.gazetaprawna.pl/kp