Pierwszy protest po wyborach: Precz z komuną! Wolne media!
Przed godz. 16 rozpoczął się protest przed siedzibą TVP w Warszawie w obronie mediów publicznych. Od dawna mówi się, że Telewizja Polska i Polskie Radio będą jednym z pierwszych celów rządu Donalda Tuska.
Chciałem tylko przypomnieć, że przed 2016 r. żyliśmy w czasach, w których służby były wysyłane do redakcji tygodnika tylko dlatego, że planowana była publikacja informacji dot. afery taśmowej. Żyliśmy w czasach, gdy rzecznik rządu ustalał z biznesmenem skład osobowy redakcji w Polsce. Żyliśmy w czasach, gdy „przy śmietniku” ustalano, co będzie wydawane następnego dnia w gazecie. Dziś ta sama ekipa wróciła do władzy i niestety planuje wprowadzić te same standardy w 2023 r., mówił Samuel Pereira.
Zgromadzenie przed siedzibą TVP bardzo ciepło przyjęli dziennikarza TVP. Słychać okrzyki: „Miłosz, Miłosz, Miłosz!”; „Jesteśmy z Tobą”; „Nie odpuszczaj!”; „Wolne media!”.
Fajnie, że jesteście, powiedział Kłeczek.
Nie było takiej sytuacji, żeby politycy przychodzili do studia telewizyjnego i mówi dziennikarzom, że ci będą zwalniani i zastępowali innymi. Jacy to są ci inni? Kto to jest? Posłuszni wykonawcy dyspozycji politycznych czy partyjnych? My nie chcemy takiej telewizji, mówił Kłeczek.
wpolityce, jb