Czechy: rosyjskiego gazu płynie więcej
60 proc. dostaw gazu do Czech stanowi surowiec pochodzenia rosyjskiego – podał dziennik „Lidove Noviny”.
Rosyjski gaz płynie do Czech przez Słowację, która ma pełne zbiorniki tego surowca. Niektórzy eksperci przypuszczają, że gaz może też pochodzić z magazynów na Ukrainie lub w innych krajach.
Nadwyżka gazu występuje obecnie praktycznie na całym świecie, a jego cena spadła do poziomu sprzed kryzysu energetycznego.
Unii najtrudniej odejść od rosyjskiego gazu
Według dziennika rząd w Pradze mógłby ograniczyć import z Rosji jedynie poprzez wprowadzenie cła lub innego rodzaju opłat. Doprowadziłoby to jednak do wzrostu cen dla konsumentów. Cytowani przez gazetę czescy politycy ocenili, że takie rozwiązanie nie byłoby rozsądne w sytuacji, gdy import rosyjskiego gazu nie jest objęty sankcjami.
Eksperci są także zdania, że Republika Czeska nie ma zasadniczego wpływu na to, jaki gaz do niej napływa, a kontrola nad rynkiem zostanie osiągnięta dopiero wówczas, gdy całość gazu będzie pochodzić ze zbiorników LNG.
Import rosyjskiego gazu wzrósł w styczniu tego roku. Eksperci tłumaczą to stałą dostępnością gazu z Rosji, który jest znacznie tańszy niż ten z Norwegii lub LNG. Ich zdaniem, choć import z Rosji może być mniejszy, to nie będzie łatwo całkowicie odciąć Czechy od dostaw z tego kraju.
Z Pragi Piotr Górecki (PAP)/bz