WYWIAD
Horała: „Rozbudowa Okęcia? To się kupy nie trzyma”
Media informacją, że rząd Donalda Tuska podjął decyzję o zaniechaniu Budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Te doniesienia zbiegły się w czasie z oficjalną informacją PPL o rozbudowie lotniska im. Chopina w Warszawie. „Może to być celowy sabotaż i spisek, który ma spowodować, że budowa CPK będzie bez sensu i to bez konieczności ogłaszania jego skasowania. Rządzący obawiają się przecież reakcji społeczeństwa” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl poseł Marcin Horała, były pełnomocnik rządu ds. budowy CPK.
wPolityce.pl: To koniec projektu CPK? Rozbudowane ma być lotnisko im. Chopina w Warszawie. Czy te projekty można pogodzić?
Marcin Horała: Na razie nie wiemy, czy mamy do czynienia z rzeczywistym porzuceniem budowy CPK. W wyborcza.pl mamy artykuły, które tak twierdzą, ale sam pełnomocnik Maciej Lasek mówi, że to nie prawda, bo CPK będzie budowane tyle, że później i inaczej, czyli właściwie nie wiadomo jak. A w międzyczasie PPL ogłaszają projekt rozbudowy lotniska Chopina, który oznaczałby przekreślenie CPK na 10-15 lat. Czyli można powiedzieć, że Centralnego Portu Komunikacyjnego nie będzie w dającej się przewidzieć przyszłości. Co za tym chaosem komunikacyjnym faktycznie się kryje? Staram się nie porzucać najprostszych wytłumaczeń.
Czyli jakich wytłumaczeń?
Może to być celowy sabotaż i spisek, który ma spowodować, że budowa CPK będzie bez sensu i to bez konieczności ogłaszania jego skasowania. Rządzący obawiają się przecież reakcji społeczeństwa. Chodzi o takie mówienie, że niby będzie budowany, przy jednoczesnym wykonywaniu ruchów, które powodują bezsensowność tego projektu. Może być też tak, że oni zwyczajnie nie ogarniają konsekwencji własnych decyzji. Choćby konsekwencji rozbudowy lotniska Chopina. Przedstawiane jest to, jako rozwiązanie tymczasowe, czyli takie do czasu powstania CPK. Tyle że jego budowa jest na takim etapie uzyskania lada moment pozwolenia na budowę, oczywiście gdyby nie sabotaż władz. Tymczasem projekt rozbudowy lotniska Chopina nie ma jeszcze nic, jeśli chodzi o niezbędne formalności: uzgodnienia planów, decyzji administracyjnych, których pozyskiwanie trwa kilka lat.
Ponoć rozbudowa lotniska Chopina ma być prosta i szybsza w realizacji niż CPK.
Spójrzmy. Proces inwestycyjny CPK, przy którym już rozpoczęły się pierwsze prace, jest pokazywany jako ten, który ma trwać dłużej. A ten, dla którego potrzeba jeszcze wielu lat zanim właśnie do takiego etapu dojdziemy, ma niby być tym szybszym i tymczasowym. To się zwyczajnie, za przeproszeniem, kupy nie trzyma.
»» O działaniach wokół CPK czytaj tutaj:
Wyrok na CPK ogłoszony! Okęcie idzie do rozbudowy
Czas i procedury to jedno, a koszty drugie. Ile rozbudowa lotniska Chopina będzie kosztować?
W rozbudowę Chopina zostaną zainwestowane miliardy. I według tych niejasnych zapowiedzi niemal po roku mielibyśmy potem otworzyć CPK? Oczywiście, że te miliardy muszą się wpierw zwrócić. Będziemy zatem mieli kolejne opóźnienia, na kolejne lata. Pieniądze włożone w Chopina będą się musiały zamortyzować. Co więcej, rozbudowa Chopina powoduje, że w tym newralgicznym momencie najbliższych kilku lat, przepustowość tego lotniska drastycznie zmaleje. Będą się przecież toczyły prace związane z jego rozbudową. Miałby się zakończyć wtedy, kiedy moglibyśmy już mieć CPK. Jeżeli ktoś bierze na poważnie deklaracje o budowie CPK, to te decyzje są zwyczajnie bez sensu i oznaczają skrajną niegospodarność, a były przecież wielokrotnie analizowane.
»» Cały wywiad z posłem Marcinem Horałą czytaj na portalu wPolityce.pl: w publikacji NASZ WYWIAD. Horała: Za miliardy rozbudują Chopina i opóźnią CPK, a ruch lotniczy przecież się zwiększy. Za kilka lat będziemy w punkcie wyjścia
Oprac. Sek
»» O bieżących wydarzeniach w gospodarce i finansach czytaj tutaj:
Co zarządziła Unia w sprawie miodu, dżemu i mleka?